Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przerwana sesja Rady Miejskiej w Wieluniu. Wątpliwości wokół budowy kompostowni [FOTO]

Redakcja
Zbyszek Rybczyński
Na czwartkowej (7 lutego) sesji wieluńscy radni mieli podjąć uchwałę, która umożliwi podpisanie umowy z wykonawcą inwestycji za prawie 7 mln zł na składowisku odpadów w Rudzie. Nie podjęli. Sesja została przerwana, bo zakwestionowano ważność pozwolenia na budowę instalacji. Wątpliwości wokół inwestycji jest więcej.

Wybudowanie nowoczesnej kompostowni w Rudzie jest niezbędne do uzyskania statusu RIPOK, czyli Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. To z kolei ma pozwolić na utrzymanie cen odbioru odpadów dla mieszkańców na względnie niskim poziomie. Kompostownia, czyli instalacja do przetwarzania odpadów biodegradowalnych i zielonych, ma kosztować 6 mln 714 tys. zł. Na tyle opiewa tańsza z dwóch ofert zgłoszonych do przetargu rozpisanego przez Urząd Miejski w Wieluniu.

Oferty zostały otwarte 10 sierpnia 2018 r. Do dzisiaj jednak nie podpisano umowy z wykonawcą robót. Postanowiono zaczekać z tym do czasu zapewnienia inwestycji finansowania zewnętrznego. Ocena wniosku gminy Wieluń o dotację i preferencyjną pożyczkę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (na łączną kwotę 6,5 mln zł) przeciąga się jednak w czasie.

W tej sytuacji burmistrz Paweł Okrasa zdecydował się wystąpić do Rady Miejskiej o przesunięcia w budżecie, które umożliwią podpisanie kontraktu z wykonawcą kompostowni przed sfinalizowaniem tematu dofinansowania. W tym celu zwołano na wniosek burmistrza sesję nadzwyczajną, która odbyła się dzisiaj (7 lutego). Uchwały dającej zielone światło dla inwestycji jednak nie podjęto. Obrady zostały przerwane, bo zakwestionowano ważność pozwolenia na budowę instalacji w Rudzie.

Pozwolenie na budowę kompostowni zostało wydane 13 sierpnia 2015 r. Zgodnie z prawem budowlanym, roboty objęte pozwoleniem należy rozpocząć w ciągu trzech lat od daty jego wydania, inaczej dokument traci ważność. 6 lutego, czyli dzień przed sesją, radna Anna Dziuba-Marzec uzyskała informacje, które w jej ocenie wskazują na to, że pozwolenie straciło ważność w sierpniu 2018 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Wieluniu odpisał radnej, że do dziś inwestor nie zgłosił do PINB zamiaru rozpoczęcia budowy w oparciu o pozwolenie z sierpnia 2015 r. Z kolei zastępca naczelnika wydziału architektury i budownictwa Starostwa Powiatowego w Wieluniu potwierdził, że nie wydawano innego pozwolenia dla tej inwestycji oraz nie wpłynęło zgłoszenie robót budowlanych.

Po rewelacjach ujawnionych przez Annę Dziuba-Marzec w sali obrad zapanowała konsternacja. Ogłoszono półgodzinną przerwę, by władze ratusza sprawdziły temat i merytorycznie odniosły się do wątpliwości w sprawie pozwolenia na budowę. Było to o tyle problematyczne, że było już po godzinach pracy urzędu. Burmistrz uzyskał jednak informację od naczelnika wydziału inwestycji i rozwoju Macieja Presia, że został dokonany wpis w dzienniku budowy, wydanym 1 lutego 2018 r. Wobec tego Paweł Okrasa oznajmił, że pozwolenie na budowę jest ważne.

To jednak nie rozwiało wątpliwości radnych. Padło pytanie, na jakiej podstawie dokonano wpisu w dzienniku budowy, skoro nie dokonano wymaganego prawem zgłoszenia rozpoczęcia robót? Burmistrz odparł, że należałoby „powołać sąd, żeby rozstrzygnął, kto ma rację”. O ustosunkowanie się do sprawy poproszono radcę prawnego. Ten jednak stwierdził, że musiałby zapoznać się z całą dokumentacją, którą dysponuje wydział inwestycji, żeby móc wydać miarodajną ocenę.

Nie są to jedyne wątpliwości natury prawnej, jakie zgłaszano na sesji w sprawie tej inwestycji. Zakwestionowano w ogóle możliwość podpisania umowy z wykonawcą po tak długim czasie od otwarcia ofert przetargowych, które miało miejsce pół roku temu. Radny Sławomir Kaftan wykazywał, że będzie to niezgodne z prawem zamówień publicznych. Radny Robert Kaja odczytał fragment specyfikacji przetargowej, z której wynika jednoznacznie, że termin zawarcia umowy można było przedłużyć maksymalnie o 60 dni. Do tej sprawy mecenas urzędu również nie chciał się odnieść, nie mając pełnej dokumentacji przetargowej.

Część radnych dała do zrozumienia, że nie widzą możliwości głosowania nad uchwałą, dopóki nie zostaną dogłębnie wyjaśnione wszystkie wątpliwości. Radni PiS postawili wniosek o zawieszenie obrad. Burmistrz, a także niektórzy radni, przekonywali, że odkładanie decyzji nie ma sensu, bo sama zmiana w budżecie niczego jeszcze nie przesądza. Kwitowano taką argumentację stwierdzeniem, że jeśli rzeczywiście pozwolenie na budowę straciło ważność, to nie dojdzie do podpisania umowy z wykonawcą i nie będzie tematu. Podnoszono również, że jest możliwość wznowienia ważności pozwolenia.

Ostatecznie zapadła decyzja o przerwaniu obrad. Formalny wniosek radnego Romana Drosińskiego poparło 10 radnych, 9 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Sesja zostanie wznowiona w piątek, 8 lutego, o godzinie 15.

Wątpliwości wokół budowy kompostowni jest więcej, a wynikają one wprost z faktu, że z kolejnych deklaracji składanych przez burmistrza nic nie wynika. Rok temu Paweł Okrasa mówił radnym, że wniosek o dofinansowanie inwestycji zostanie złożony w lutym 2018 r. Potem gwarantował, że instalacja w Rudzie będzie gotowa w marcu 2019 r. Fakty są takie, że wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej gmina złożyła dopiero w czerwcu, a przetarg ogłoszono w lipcu.

Pod koniec 2018 roku burmistrz zapowiadał, że sprawa dotacji i pożyczki z NFOŚGiW powinna zostać sfinalizowana między 15 a 18 grudnia. Aktualna wersja jest taka, że umowa zostanie podpisana do końca marca. Z wyjaśnień Okrasy na dzisiejszej sesji wynika, że wniosek o dofinansowanie wciąż jest na wstępnym etapie oceny formalnej i musi być uzupełniany. Na dziś nie ma żadnej gwarancji, że wsparcie zostanie przyznane.

Zabiegi o dofinansowanie budowy kompostowni podejmowane są w ramach pilotażowego programu dotyczącego wdrażania gospodarki w obiegu zamkniętym. Przewidywany czas budowy i rozruchu instalacji to 15 miesięcy od daty podpisania umowy z wykonawcą.

AKTUALIZACJA

Sesja została dokończona zgodnie z planem w piątek. Po udzieleniu szczegółowych wyjaśnień przez pracowników ratusza radni podjęli uchwałę, zwiększającą nakłady na kompostownię w budżecie (19 głosów za, 1 wstrzymujący). Oto najważniejsze konkluzje płynące z piątkowych obrad:

* Pozwolenie na budowę kompostowni na składowisku odpadów w Rudzie jest ważne.
* Naczelnik wydziału inwestycji popełnił wykroczenie, nie powiadamiając organu budowlanego o rozpoczęciu robót.
* W świetle wyjaśnień kierownika biura zamówień publicznych podpisanie umowy z wykonawcą inwestycji będzie zgodne z prawem.
* Przekaz burmistrza na temat wniosku o dofinansowanie kompostowni kłóci się z oficjalną informacją udzieloną przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej; radni czują się "oszukani".

Szerszą relację z piątkowego posiedzenia zamieścimy w poniedziałek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto