Od początku lipca odpady zmieszane z gminy Wieluń są wożone już nie do Rudy, tylko na składowisko pod Pajęcznem. „Odmawiam udzielenia informacji publicznej” - tak brzmi sentencja odpowiedzi Przedsiębiorstwa Komunalnego na nasze zapytanie w sprawie kosztów wywozu odpadów. Przesłane nam pismo ma rangę decyzji prezesa PK Krzysztofa Owczarka. Jest sygnatura i uzasadnienie, w którym szef gminnej spółki żądaną przez nas informację uznaje za tajemnicą przedsiębiorstwa w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. A jako taka nie podlega podaniu do publicznej wiadomości.
Odpady zmieszane nie mogą już być przetwarzane w Rudzie, ponieważ tamtejsza instalacja nie ma statusu regionalnego (RIPOK). Będzie go mieć, jeśli powstanie nowa kompostownia. Ta inwestycja jest dopiero na etapie przetargu, choć według pierwotnych zapowiedzi burmistrza Pawła Okrasy powinna już trwać w najlepsze. Gdyby koszty wywozu odpadów do RIPOK-u w Dylowie pod Pajęcznem mieli w całości pokryć mieszkańcy gminy Wieluń, to opłaty, które obecnie wynoszą 7 i 12 zł miesięcznie, wzrosłyby drastycznie. A tak komunalka wzięła koszty na siebie i po sprawie.
O dane wystąpiliśmy do PK w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Uznaliśmy, że mieszkańcy powinni wiedzieć, jak zmiana miejsca wywozu odpadów odbija się na finansach spółki, w której gmina Wieluń posiada 100 proc. udziałów. W komunalce tłumaczą, że informacja o kosztach wywozu odpadów ma wartość gospodarczą. Odmawiają jej ujawnienia ze względu na konkurencję.
- Upublicznienie przedmiotowej informacji byłoby naruszeniem tajemnicy przedsiębiorstwa, a to skutkowałoby możliwością wyeliminowania z rynku Przedsiębiorstwa przez konkurencyjne podmioty, występujące w tych samych przetargach na wykonywanie takich samych usług - uzasadnia prezes spółki Krzysztof Owczarek.
Po aktualizacji kosztorysu wartość kompostowni wzrosła z 5 do 6,5 mln zł. To, że po jej wybudowaniu w Rudzie będzie RIPOK, gwarantują zapisy wojewódzkiego planu gospodarki odpadami na lata 2016-2022. Pierwotnie inwestycję miała zrealizować właśnie komunalka. Spółka przez lata gromadziła fundusze na ten cel, uzyskała niezbędne dokumentacje i zezwolenia. Przewidywano, że PK ogłosi przetarg jesienią 2017 r. W takim układzie kompostownia miała być gotowa na przełomie 2018 i 2019 r. Wypadki potoczyły się jednak inaczej.
Zdecydowano się przekazać inwestycję gminie Wieluń, bo ta może pozyskać większe wsparcie zewnętrzne. Burmistrz Paweł Okrasa podał, że maksymalna dotacja dla PK to 700 tys. zł, zaś gmina może liczyć na zwrot połowy kosztów, a na drugą połowę preferencyjnie oprocentowaną pożyczkę z opcją częściowego umorzenia.
- Koszty wywozu odpadów do Dylowa będą niższe od kosztów budowy kompostowni odpadów, które Przedsiębiorstwo musiałoby ponieść, gdyby budowa była realizowana z funduszy Spółki - zaznacza prezes PK.
Przetarg na budowę kompostownię Urząd Miejski ogłosił dopiero na początku lipca, choć pierwotnie burmistrz deklarował, że stanie się to już w lutym. Inwestycja ma zostać wykonana w ciągu dziewięciu miesięcy od dnia podpisania umowy. Kontrakt obejmie budowę kompostowni tunelowej z trzema bioreaktorami i niezbędnej infrastruktury, a także dostawę i montaż urządzeń technologicznych wraz z automatyką. Wykonawca będzie też zobowiązany do rozruchu technologicznego kompostowni i przeszkolenia pracowników.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
