Komunikacja miejska w gminie Wieluń. Ratusz unieważnił przetarg na obsługę autobusów. Burmistrz proponuje powrót do płatnych przejazdów

Komunikację miejską od wielu lat obsługuje PKS Wieluń, a przewozy finansuje gmina. Ratusz ustala też rozkłady jazdy. Obecna umowa z przewoźnikiem wygasa z końcem lipca. O tym, kto będzie wozić mieszkańców od 1 sierpnia, miał zdecydować przetarg ogłoszony przez Urząd Miejski w marcu. To już jednak nieaktualny scenariusz, bo przetarg został unieważniony. Ogłoszony zostanie kolejny, jednak nie ma najmniejszych szans na wybór wykonawcy przed 31 lipca.

Czy to oznacza, że komunikacja miejska przez pewien czas nie będzie funkcjonować? Burmistrz nie bierze pod uwagę takiej opcji. Zakłada, że PKS będzie kontynuował świadczenie usługi na podstawie zlecenia udzielonego w trybie bezprzetargowym. Pytanie, czy firma się zgodzi, a jeśli tak, to na jakich warunkach? Póki co nie są prowadzone rozmowy w tej sprawie.

- Oferentom przysługuje jeszcze prawo wniesienia odwołania od rozstrzygnięcia przetargu. Mają na to siedem dni. Do tego czasu wstrzymujemy się z podejmowaniem rozmów – tłumaczy burmistrz Paweł Okrasa.

Sytuacja jest o tyle ciekawa, że najprawdopodobniej to nie PKS Wieluń będzie obsługiwał komunikację miejską przez kolejne lata. Znacznie korzystniejszą cenowo ofertę złożyła firma ABX2bus. Wieluński przewoźnik usługę świadczoną przez cztery lata (od 1 sierpnia 2022 do 31 lipca 2026) wycenił na 14,2 mln zł, natomiast konkurent mający siedzibę w gminie Rudniki zaoferował 9,2 mln zł.

Oferta ABX2bus i tak przekraczała zaplanowany przez władze Wielunia budżet zadania, który określono na 7,8 mln zł. Samorząd był jednak skłonny dołożyć brakujące 1,4 mln zł, co usankcjonowali radni stosowną uchwałą zmieniającą budżet.

Dlaczego zatem nie podpisano umowy z nowym przewoźnikiem? Okazało się, że ABX2bus nie sprostał wszystkim kryteriom określonym w specyfikacji, co skutkowało unieważnieniem przetargu. Burmistrz twierdzi, że firma nie spełniała wymogu na dzień złożenia oferty, natomiast obecnie jest już w stanie wykazać stosowne referencje. Dlatego Okrasa jest przekonany, że przewoźnik z gminy Rudniki przystąpi do drugiego przetargu.

Dziwić może tak długi czas analizowania, czy oferent spełnia wymogi. Otwarcie ofert miało miejsce 6 maja, a przetarg unieważniono dopiero 24 czerwca. Burmistrz tłumaczy to przedłużającymi się kontaktami z firmą dotyczącymi uzupełniania dokumentacji.

Obecnie z budżetu gminy Wieluń na komunikację miejską idzie rocznie 1,8 mln zł. Przy wyborze oferty ABX2bus wydatki wzrosłyby do 2,3 mln zł, natomiast w przypadku oferty PKS Wieluń to już kwota 3,55 mln zł. Miasto nie ma żadnych wpływów z biletów, to przejazdy są dla wszystkich darmowe. Miejski transport publiczny stał się bezpłatny z początkiem 2018 r. z inicjatywy grupy radnych.

Sam burmistrz jest zwolennikiem przywrócenia płatnych przejazdów, szczególnie w sytuacji, gdy koszt usługi rośnie. Nie są jednak aktualnie prowadzone prace nad projektem uchwały w tej sprawie.

- Są luźne rozmowy. Oczywiście nie mówimy o cenach warszawskich czy gdańskich, ale uważam, że jest przestrzeń do dyskusji o pewnej odpłatności za korzystanie z komunikacji miejskiej. Bardzo poważnie o tym myślę i chcę o tym rozmawiać z mieszkańcami na zebraniach. Zdaję sobie jednak sprawę, że trudno będzie o ewentualną przychylność Rady Miejskiej dla pomysłu – mówi Paweł Okrasa.

Burmistrz argumentuje, że dochód z przewozów pozwoliłby realnie myśleć o rozwijaniu siatki połączeń. - Natomiast w obecnej sytuacji, przy rosnących kosztach, nie możemy wykluczyć zmniejszania ilości kursów – przestrzega Okrasa.

Gdy zacznie obowiązywać nowa umowa, podróżni przesiądą się do nowszych autobusów. Obecnie komunikację miejską obsługują pojazdy wyprodukowane w latach 2004-2008 - trzy z nich są własnością gminy, a dziewięć zapewnia PKS Wieluń. Teraz ratusz wymaga od przewoźnika 12 pojazdów z rokiem produkcji nie starszym niż 2012. Firmy, które złożyły oferty, zaproponowały autobusy nowe lub prawie nowe (ABX2bus z 2022 i 2021 r., a PKS Wieluń – z 2022 i 2020 r.).

Nowy niekoniecznie jednak musi być duży. Ratusz dopuścił autobusy posiadające co najmniej 32 miejsca, w tym 10 siedzących. Tymczasem obecnie operator wieluńskiej KM korzysta z pojazdów z 45-50 miejscami, w tym 20 siedzącymi.

Autobusy muszą być wyposażone w elektroniczne tablice wyświetlające oznaczenie linii oraz przebieg trasy przejazdu. Wymogiem są także nadajniki GPS, zsynchronizowane z systemem informacji pasażerskiej wielun.kiedyprzyjedzie.pl.

Do przetargu potencjalnie mogli zgłosić się przewoźnicy z całej Polski, ale pod warunkiem posiadania w odległości nie mniejszej niż 100 km od granic gminy Wieluń strzeżonego parkingu dla autobusów oraz serwisu naprawczego, gwarantującego utrzymanie bieżącej sprawności technicznej pojazdów. Urząd zastrzegł sobie prawo kontroli bazy oraz taboru w każdej chwili. Nakłada też na przewoźnika obowiązek przeprowadzenia analizy funkcjonowania komunikacji miejskiej na wniosek zamawiającego, jednak nie częściej niż dwa razy w roku.