"Wieluń 1 IX 1939 wskrzeszanie pamięci". Promocja książki prof. Olejnika przy pełnej sali

W piątek 1 września w Muzeum Ziemi Wieluńskiej w ramach obchodów 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej odbyła się promocja książki „Wieluń 1 IX 1939 wskrzeszanie pamięci” autorstwa prof. Tadeusza Olejnika

Wskrzeszanie pamięci jest o tyle ważne, że największa tragedia w blisko 800-letnich dziejach Wielunia, czyli atak Niemiec hitlerowskich na Polskę 1 września 1939 roku, kiedy na bezbronne miasto spadły bomby hitlerowskiego lotnictwa zadając ciężkie straty ludności cywilnej, ze szpitala Wszystkich Świętych i zniszczenie dóbr kultury poszło przez pierwsze powojenne lata w niepamięć. Faktem natomiast jest, ze to niewielkie, pograniczne wówczas miasto liczące niespełna 16 tys. mieszkańców padło pierwszą ofiarą II wojny światowej. Padły, jak powiedziałem pierwsze ofiary terrorystycznego ataku na ludność cywilną. Tu zbombardowano pierwszy kościół w trakcie II wojny światowej, pierwszy szpital, b chorzy byli pierwszymi ofiarami II wojny światowej, pierwszą synagogę. To jest fakt niepodważalny, tu rozpoczęła się II wojna światowa od ataku na bezbronne, spokojne miasto pozbawione jakiejkolwiek obrony. To była zbrodnia ludobójstwa popełniona w pierwszej godzinie pierwszego dnia wojny - mówi prof. Tadeusz Olejnik.

Profesor, którego zasługi w przywracaniu pamięci o bombardowaniu Wielunia się nieocenione tym razem poświęcił książkę działaniom naukowców, samorządowców i muzealników, którzy przez lata starali się tą pamięć przywrócić.
Przedmowę do książki prof. Olejnika napisał burmistrz Wielunia Paweł Okrasa.

Poczułem niesamowity ciężar na sobie, ponieważ pisać coś przy panu profesorze, to tak jak by grać koncert z Mozartem. Nie da się do tego podejść w sposób beztroski i amatorski. Miałem to szczęście, ze pan profesor udostępnił mi obszerne fragmenty tej publikacji, która dzisiaj może być przed państwem zaprezentowana - mówi Paweł Okrasa.

Podczas spotkania w muzeum Tadeusz Olejnik o przywracaniu pamięci 1 września 39 roku w Wieluniu opowiadał przy pełnej sali. Nie zabrakło też podziękowań ze strony słuchaczy, a całe spotkanie przeciągnęło się o godzinę. To pokazuje, jak ważna dla mieszkańców miasta jest pamięć o wydarzeniach z pierwszych godzin wojny.