Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z wysypiskiem w Rudzie? Wniosek pełen niedociągnięć. Radni boją się, że mieszkańcy dostaną po kieszeni

Redakcja
Zbigniew Rybczyński/archiwum
Kiedy w końcu ruszy instalacja przetwarzania odpadów w Rudzie. Najpierw dla instalacji wydane musi zostać pozwolenie zintegrowane. Miejscy radni na ostatniej komisji budżetowej prosili burmistrza o przedstawienie korespondencji z urzędem marszałkowskim w tej sprawie. Po tym jak jej nie otrzymali Anna Dziuba-Marzec zawnioskowało o to samo do urzędu marszałkowskiego. Odpowiedź, jaką otrzymała zszokowała radnych. Złożony w ubiegłym roku wniosek był pełen niedociągnięć, których do dziś nie poprawiono.

Uruchomienie kompostowni na składowiska odpadów w Rudzie ma być gwarancją stosunkowo niskich cen za odbiór odpadów dla mieszkańców gminy Wieluń. Póki co jednak droga do jej uruchomienia jeszcze daleka. Aby instalacja przetwarzania odpadów komunalnych mogła zacząć działać musi otrzymać pozwolenie zintegrowane, które wydaje Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. Wniosek o takie pozwolenie do tamtejszego urzędu Przedsiębiorstwo Komunalne złożyło 6 września ubiegłego roku.

Przerwana sesja Rady Miejskiej w Wieluniu. Wątpliwości wokół...

Podczas poniedziałkowych obrad komisji budżetowej radni prosili burmistrza Pawła Okrasę o udostępnienie im korespondencji z urzędem marszałkowskim w tej sprawie.

Pan burmistrz niestety powiedział, że w odpowiednim czasie to dostaniemy - mówiła radna podczas wczorajszej sesji rady miejskiej.

Randa nie czekając na "odpowiedni czas" zwróciła się z podobnym wnioskiem do urzędu marszałkowskiego, skąd odpowiedź otrzymała w dniu sesji. Radna odczytała fragmenty pisma, które otrzymała. Jak wynika z dokumentu, Marszałek Województwa Łódzkiego po tym, jak wniosek został sprawdzony 19 marca wezwał PK to jego uzupełnienia zarówno pod względem formalnym, jak i merytorycznym.

Urząd wskazywał na liczne braki we wniosku. Łącznie w wezwaniu do uzupełnienia znalazły się aż 94 punkty. Wniosek należało uzupełnić między innymi w zakresie: gospodarki odpadami, gospodarki wodno-ściekowej, oddziaływania na powietrze, klimat akustyczny i porównania planowanej instalacji w Rudzie z najnowszymi dostępnymi technikami.

Gmina Wieluń inwestuje ponad 20 mln zł w instalacje odpadowe [FOTO]

Przedsiębiorstwo Komunalne złożyło uzupełnienie wniosku dwukrotnie: 24 kwietnia i 20 maja. Problem jednak w tym, że pisma, które wpłynęły do urzędu marszałkowskiego nie zawierały wszystkich wskazanych wcześniej uzupełnień, a i na tym nie koniec.

"Z uwagi na przedstawienie nowych informacji dotyczących planowanej instalacji, wniosek w dalszym ciągu zawierał braki formalne" - widnieje w piśmie z urzędu marszałkowskiego.

Kolejne wezwanie do uzupełnienia wniosku skierowano do PK 3 lipca. Tym razem wezwanie liczyło 46 punktów.
Jak podkreśla Magdalena Kontowicz z urzędu marszałkowskiego, w trakcie całej procedury nie tylko wzywano wnioskodawcę do wyjaśnień.

"Co istotne tutejszy Urząd przekazywał na bieżąco uwagi do materiału dowodowego drogą mailową zarówno do wnioskodawcy jak i firmy wykonującej dokumentację dla wnioskodawcy" - informuje w odczytanym przez radną Dziubę-Marzec piśmie Magdalena Kontowicz.

Uzupełnienia, do których wzywa urząd marszałkowski są niezbędne do dalszego procedowania nad wnioskiem. Przedstawiając radzie sytuację Anna Dziuba-Marzec zacytowała także fragment pierwszego ze skierowanych do PK wezwań:

"Brak uzupełnienia w wyznaczonym terminie może skutkować odmową udzielenia pozwolenia zintegrowanego". Ja nie wiem dlaczego mi się to kojarzy z tym pismem NFOŚ-u, gdzie były wysyłane puste załączniki i długo sobie nie potrafiono poradzić - mówiła radna nawiązując do sytuacji, kiedy starano się o pozyskanie środków na kompostownię, a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska nie mógł doprosić się o uzupełnienia wniosku.

KIEROWNIK BIURA BURMISTRZA SUGERUJE OPIESZAŁOŚĆ URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO

Przewodniczący rady miejskiej Tomasz Akulicz po wysłuchaniu informacji przekazanej przez radną stwierdził, że są one porażające. Z kolei kierownik biura burmistrza i jednocześnie członek rady nadzorczej PK Radosław Urbaniak podnosił, że urząd marszałkowski późno wezwał wnioskodawce do uzupełnień.

Nie chciałbym tutaj stawać jako czyjkolwiek adwokat, ale z tego co usłyszałem, to wniosek został złożony we wrześniu ubiegłego roku, natomiast urząd marszałkowski odpowiedział w marcu tego roku. Czyli pół roku trwało zanim urząd marszałkowski odpowiedział na wniosek. Gdyby to się wydarzyło w naszym urzędzie, to państwo byście to piętnowali - sugerował Urbaniak.

W "obronie" urzędu marszałkowskiego stanął wiceprzewodniczący rady miejskiej. Piotr Radowski podnosił, że skoro we wniosku znaleziono aż 94 uchybienia to znaczy, że pochylono się nad nim bardzo dokładnie. Radowski podkreślał, że instalacja na czerwiec miała zaplanowany rozruch technologiczny, tymczasem jest druga połowa lipca i nadal daleko jest do uzyskania pozwolenia.

To się wszystko prędzej czy później przełoży na nasze kieszenie - mówił Radowski i apelował, by dopilnować wszelkich formalności związanych z wnioskiem.

Także Anna Dziuba-Marzec sugerowała, by nie oskarżać urzędu marszałkowskiego o opieszałość. Radna ponownie zacytowała fragment pisma mówiący o tym, że uwagi do wnioskodawcy były na bieżąco przesyłane drogą mailową.

Może zanim pan się wypowie to przejrzy korespondencje mailową, a myślę, ze jeszcze fajniej by było, jakby pan ta korespondencję udostępnił wszystkim radnym, to wtedy nie byłoby dyskusji. Ja o to wnioskuję - mówiła radna.

CO DALEJ Z KOMPOSTOWNIĄ?

Problemy z uzyskaniem pozwolenia stawiają pod znakiem zapytania uruchomienie kompostowni. Jak mówił Tomasz Akulicz, jej oddanie do użytku może się opóźnić.

-Odsunie się przynajmniej do momentu jak będziemy mieli to pozwolenie, bo żeby ją odebrać, to musi być rozruch próbny, stwierdzenie, że to działa. Do kiedy my mamy umowę wiążącą o kompostownię? - pytał.

W odpowiedzi usłyszał, że do końca sierpnia. Jak z kolei wtrącił Piotr Radowski, sam rozruch technologiczny będzie trwał około półtora miesiąca.

Radni w trakcie sesji przyjęli wniosek Anny Dziuby-Marzec o udostępnienie korespondencji, w tym mailowej z urzędem marszałkowskim w sprawie pozwolenia. Wówczas rada będzie miała jasność, czy tamtejszy urząd rzeczywiście poinformował o brakach we wniosku PK dopiero po pół roku od jego złożenia.

Nie jest wykluczone, że wiedzę na ten temat będą mieć wcześniej, ponieważ Anna Dziuba-Marzec czeka także na przesłanie pełnej korespondencji przez urząd marszałkowski.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto