Mikrogranty w Wieluniu. Przyznano dofinansowania na siedem oddolnych inicjatyw

Było to drugie podejście do konkursu mikrograntowego. Pierwszy ratusz unieważnił z powodu błędów formalnych, przeprowadzenie drugiego zlecono już Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich OPUS w Łodzi. Do wzięcia były granty w wysokości od 3 do 5 tys. zł. Organizacje pozarządowe i grupy nieformalne mogły zgłaszać inicjatywy polegające na organizacji jednodniowego wydarzenia/imprezy/spotkania/konferencji, wpisujące się w założenia gminnych programów profilaktyki alkoholizmu i narkomanii.

Zgłoszonych zostało 12 przedsięwzięć, z których dofinansowania otrzymało siedem. Wybrane przez OPUS projekty będą realizowane w okresie od 20 listopada do 15 grudnia 2023 r. Oto one:

• "Kawa na ławę bez uzależnień", Fundacja Wspierania Rozwoju Dzieci i Rodzin "Bursztynek" - 3 000 zł
• "Randka małżeńska ZAKOCHAĆ SIĘ NA NOWO”, Grupa nieformalna/Patron: Fundacja CISE - 3 550 zł
• "PorozmawiajMY o alkoholu", Fundacja Słowem Pisane - 3 000 zł
• "Trzeźwo, zdrowo i planszowo", Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Zaburzeniami Otępiennymi - 3 000 zł
• "Powrót do przeszłości - pocztówka z mojego miasta", Fundacja foto POZYTYW - 4 500 zł
• "Łączymy pokolenia ucząc o szkodliwości uzależnienia", Parafia św. Wawrzyńca w Dąbrowie - 4 500 zł
• "Satyryczny detoks", Fundacja Poetariat - 4 450 zł

To pierwszy raz, kiedy w Wieluniu są realizowane mikrogranty. Najpierw ratusz prowadził konkurs samodzielnie, jednak unieważniono go w związku z "niezamierzonymi błędami formalnymi". Krytycznie do sprawy odniosła się na jednej z ostatnich sesji radna Anna Dziuba-Marzec, która sama pomagała w pisaniu wniosku grupie nieformalnej.

- Cały dzień nad tym przesiedziałam. Można zrozumieć, że wniosek może przepaść, bo inne uznano za lepsze, ale nie to, że nagle odwołujemy konkurs. To brak szacunku dla mieszkańców, którzy podejmują oddolne inicjatywy – zarzucała radna Dziuba-Marzec.

W ratuszu nie ma osoby wyspecjalizowanej w obsłudze organizacji pozarządowych. Prowadzenie konkursu mikrograntowego władze miasta powierzyły pracownicy wydziału nieruchomości i planowania przestrzennego.

- Zgłosiła się osoba do mikrograntów, ale jak się później okazało, jej doświadczenie było za małe, aby konkurs przeprowadzić do końca. Samo zarządzenie było właściwe, ale do wskazanych w nim podstaw prawnych był źle sporządzony regulamin – wyjaśnia wiceburmistrz Joanna Skotnicka-Fiuk.

Magistrat ogłosił konkurs we wrześniu, mimo że pieniądze na mikrogranty zapisano w budżecie gminy już w maju. Zabiegał o to Marek Patyk, prezes Fundacji Młodzi Propagują Sztukę, członek Powiatowej Rady Działalności Pożytku Publicznej w Wieluniu. Temat podjął radny Robert Kaja, który złożył formalny wniosek o wprowadzenie zmian w programie profilaktyki alkoholowej na 2023 r. W efekcie decyzją Rady Miejskiej zapisano w wydatkach gminy 40 tys. zł na mikrogranty.

Zamysłem wnioskodawców było jednak przeniesienie na wieluński grunt programu realizowanego przez Centrum OPUS w wielu miejscowościach Łódzkiego. Dlaczego ratusz podjął się sam prowadzenia konkursu? Jak wyjaśnia wiceburmistrz Joanna Skotnicka-Fiuk, bez pomocy organizacyjnej z zewnątrz gmina miała do rozdysponowania na oddolne inicjatywy 40 tys. zł, natomiast w partnerstwie z OPUS-em już tylko 26 tys. zł (po odliczeniu podatku i wynagrodzenia dla operatora konkursu).

- Nie zawsze może te decyzje do końca są dobre, niemniej jednak nasze intencje szły w tym kierunku, aby środki dla organizacji pozarządowych były jak największe – nadmienia zastępczyni burmistrza.