Wojewoda interweniuje w sprawie niesławnej gali w Wieluniu. "Proszę nie zmuszać mnie do uruchamiania nadzoru prawnego". Reaguje też powiat

Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa okopał się na stanowisku, że gala MMA VIP 4 w Wieluniu mimo sprzeciwu wielu środowisk i tak się odbędzie. Do sprawy w mediach społecznościowych w czwartek 27 stycznia, po obejrzeniu programu "Dziennikarskie Zero" Krzysztofa Stanowskiego odniósł się Wojewoda Łódzki Tobiasz Bocheński.

Jestem głęboko wstrząśnięty i załamany tym co zobaczyłem. Jutro odniosę się do sprawy mafijnej gali szerzej - zapowiedział w czwartek na Facebooku i Twitterze wojewoda.

Bocheński posłużył się memem nawiązującym do rozmowy Stanowskiego z Okrasą. Podczas wywiadu dziennikarz zaproponował burmistrzowi udział w "teleturnieju", po czym przedstawiał kolejne oferty wydarzeń, które mogą mieć miejsce w Wieluniu, jeśli tylko burmistrz wycofa się z umowy na wynajem hali sportowej pod galę firmowaną nazwiskiem byłego lidera mafii pruszkowskiej.

W piątek 28 stycznia wojewoda wystosował do burmistrza list nie z apelem, a z żądaniem wycofania się ze zgody na organizację gali w Wieluniu (całą jego treść znajdziecie w naszej galerii zdjęć).

Niedopuszczalnym jest czynienie z przestępstwa cnoty, a z przestępcy fajnego bohatera, a z takim przypadkiem mamy do czynienia w ramach gali MMA w Wieluniu. Ta kwestia nie podlega dyskusji czy relatywizacji - pisze do Pawła Okrasy Tobiasz Bocheński.

Wojewoda nie ma wątpliwości, że działania burmistrza Okrasy i jego publiczne wystąpienia w sprawie gali MMA przynoszą wstyd miastu. Tobiasz Bocheński podkreśla też, że żaden burmistrz nie może zasłaniać się stwierdzeniem, że jest "wolnościowcem", więc pozwala na wszystko, co jest zgodne z prawem.

Opinia ta byłaby trafna o tyle, o ile byłoby to Pańskie prywatne miasto, ale nie żyjemy w wieku XVII-nastym. Jaki przykład chce Pan dać dzieciom i młodzieży? Czy zamiarem ratusza jest pokazanie ścieżki kariery opierającej się wpierw na przestępstwach, krzywdzie ludzkiej i żerowaniu na prawomyślnych obywatelach, by następnie odsiedzieć wyrok, a po wyjściu odcinać "celebryckie" kupony od zbrodni i wykroczeń, które się popełniło? - czytamy w liście Tobiasza Bocheńskiego

W liście wojewody nie ma już próśb czy apeli do Pawła Okrasy. Bocheński zwraca się z żądaniem nie tylko wycofania zgody na organizację gali, ale i publicznego wycofania się ze słów, które burmistrz wypowiedział w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim. Chodzi o zgodę burmistrza na organizację w mieście gali pedofili, którzy odsiedzieli wyrok. Wojewoda podkreśla, że to "upokarzająco nieodpowiedzialna wypowiedź.

Proszę potraktować moje słowa jako ostatni apel do odpowiedzialności, logiki oraz zdrowego rozsądku i nie zmuszać mnie do uruchamiania nadzoru prawnego nad samorządem wynikającego z Konstytucji i ustaw - pisze wojewoda Bocheński.

Także w piątek temat niesławnej gali pojawił się na sesji rady powiatu wieluńskiego. Na wniosek wicestarosty Krzysztofa Dziuby do porządku obrad wprowadzono punkt dotyczący przyjęcia apelu do burmistrza o zerwanie umowy na wynajem hali. Jak mówił Dziuba, promowanie takich osób jak Andrzej Zieliński ps. "Słowik".

Radni jednogłośnie opowiedzieli się za wprowadzeniem punktu do porządku. Jak mówił później Krzysztof Dziuba, upór burmistrza w sprawie gali MMA wyrządził szkody wizerunkowe nie tylko miastu, ale i powiatowi, czy wieluńskim szkołom. Dziuba jednocześnie przyznał, że nie sądzi, by apel rady powiatu wpłynął na decyzję burmistrza Pawła Okrasy.

Mam świadomość, że na zatwardziałość w tym chorym myśleniu pana burmistrza raczej to nie podziała, ale ważne jest to, że jako rada powiatu odetniemy się od tego hańbiącego wydarzenia. Hala znajduje się w sąsiedztwie I Liceum Ogólnokształcącego, niektórzy sądzą, że mamy jakiś wpływ na tą halę. Telefony w tej sprawie odbiera pan dyrektor liceum, wiele maili wpływa również mylnie do Zespołu Szkół nr 1 w Wieluniu. Również dlatego trzeba się od tego wszystkiego odciąć, ale przede wszystkim jest to sprzeciw wobec promocji działalności przestępczej, a także gest solidarności z ofiarami przestępczości zorganizowanej - mówił Krzysztof Dziuba.

Rada powiatu jednogłośnie przyjęła apel do burmistrza przy 17 głosach "za". W głosowaniu udziału nie wziął radny Krzysztof Sola, który był nieobecny od początku sesji, oraz radny Andrzej Stępień, który opuścił zdalne obrady przed punktem dotyczącym apelu.

Radni rady powiatu odnieśli się także do sprawy ofert na organizację wydarzeń sportowych i naukowych w Wieluniu w zamian za zerwanie umowy na wynajem hali pod galę. Takie oferty spłynęły od byłego siatkarza Marcina Możdżonka, koszykarza Marcina Gortata i naukowca Tomasza Rożka.

Starosta Marek Kieler zapowiedział, że władze powiatu będą próbowały skontaktować się w sprawie organizacji tych wydarzeń na hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu.

Przypominamy, że w czwartek 27 stycznia wniosek do burmistrza o zerwanie umowy również jednogłośnie przyjęli radni Rady Miejskiej w Wieluniu. Podczas obrad przewodniczący rady Tomasz Akulicz poinformował z kolei, że zbiera podpisy radnych pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Okrasy ze stanowiska.