Wieluń. Mieli większe poparcie od części obecnych radnych, ale do rady nie weszli ZDJĘCIA

Już 7 kwietnia będziemy ponownie wybierać radnych Rady Miejskiej w Wieluniu. Niebawem komitety zaczną ogłaszać ich listy. Dziś przypominamy kandydatów z ostatnich wyborów, którzy mimo dobrych indywidualnych wyników nie weszli do rady. Część z nich znów pojawi się na listach i powalczy o mandaty.

Wśród kandydatów, którzy mimo uzyskania dużej liczny głosów nie zajęli miejsca w radzie na czele jest Ryszard Budzyna. Kandydat Wspólnoty Ziemi Wieluńskiej z Dąbrowy otrzymał 247 głosów. W okręgu nr. 3, w którym startował do obsadzenia było 6 miejsc w radzie. Wynik lepszy od Budzyny uzyskał tylko Sławomir Kaftan startujący z listy PSL (320 głosów), a identyczną ilość głosów zdobył Bronisław Mituła, kandydat Łączy Nas Wieluń (również Dąbrowa). Ryszard Budzyna jednak miejsca w radzie nie zajął, bo WZW nie wywalczyła żadnego mandatu.

Budzyna z tą ilością głosów spokojnie zająłby miejsce w radzie gdyby był na liście: PSL, PiS, ŁNW, czy Przyjaznej Gminy.

Na podział mandatów wyraźny wpływ mieli także liderzy, którzy "pociągnęli" swoje listy. W przypadku Prawa i Sprawiedliwości takim liderem był obecny poseł Paweł Rychlik, który w wyborach do rady uzyskał największą liczbę głosów - aż 680. Żaden inny kandydat PiS w okręgu nr 1 nawet nie zbliżył się do tego wyniku ale do rady wszedł też Tomasz Grajnert, który uzyskał 110 głosów. Po wyborach był to najniższy wynik z jakim kandydat zajął miejsce w radzie.

Miejsca w radzie nie wywalczyła natomiast w tym okręgu Janina Zapłotna (SLD), która uzyskała 194 głosy, czy Krzysztof Gagatek (Sport - Zdrowie - Edukacja) z wynikiem 169 głosów.

Silny lider w okręgu nr. 1 wpłynął też na ogólny wynik listy Łączy Nas Wieluń. Paweł Okrasa uzyskał drugi najlepszy wynik w wyborach do rady miejskiej - 570 głosów. Mandat radnego z listy ŁNW wywalczył też w tym okręgu Jarosław Rozmarynowski zdobywając 115 głosów.

Do ciekawej sytuacji doszło w okręgu nr. 2, gdzie dwójka kandydatów Łączy Nas Wieluń zdobyła identyczną liczbę głosów - po 198 (Grzegorz Żabicki i Honorata Freus-Grzelak). Radnym został Grzegorz Żabicki, który uzyskał większe poparcie w większości obwodów wyborczych.

Wyniki lepsze, niż 110 głosów Tomasza Grajnerta z ostatnich wyborów uzyskało 15 kandydatów, którzy jednak w przeciwieństwie do obecnego radnego mandatu nie wywalczyli. Później jednak do rady weszły osoby z jeszcze mniejsza liczbą głosów. Po tym jak Paweł Okrasa został burmistrzem w radzie zastąpił go kolejny z listy z najlepszym wynikiem - Krzysztof Poznerowicz (103) głosy. Z miejsca w radzie zrezygnował też Waldemar Kluska (123 głosy) i w jego miejsce wskoczył Jerzy Paluszek (110 głosów). Kiedy posłem został Paweł Rychlik wolne miejsce w radzie zajęła Anna Dziuba - Marzec (100 głosów). Ostatnio, po wygaszeniu mandatu Jarosława Rozmarynowskiego miejsce w radzie zajął Paweł Walczybok. Obecny radny z ŁNW uzyskał w ostatnich wyborach 74 głosy. Lepsze wyniki osiągnęło 38 osób, które do rady nie weszły, a jedna kandydatka otrzymała dokładnie taką samą ilość głosów jak radny ŁNW, choć miała większe poparcie procentowe w swoim okręgu.

W naszej galerii zdjęć możecie zobaczyć kto nie dostał się do rady mimo, że zdobył w ostatnich wyborach większą liczbę głosów niż niektórzy radni dobiegającej końca kadencji. W opisach zdjęć znajdziecie informację o liczbie głosów, jaką zdobyli poszczególni kandydaci oraz komitetach, z jakich startowali.