Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat wieluński uchylił Samorządową Kartę Praw Rodziny. Powodem ryzyko utraty dużych pieniędzy

Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
Wideo
od 16 lat
Rada Powiatu Wieluńskiego tak, jak w 2019 roku jednogłośnie przyjęła Samorządową Kartę Praw Rodziny, tak na ostatniej sesji jednogłośnie ją uchyliła. Wniosek w tej sprawie złożył starosta Marek Kieler. Jak wyjaśniał, opierając się na opinii Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, powiat mógł stracić 20 mln zł środków zewnętrznych, gdyby nie uchylił karty. Wicestarosta wieluński Krzysztof Dziuba, choć zagłosował za uchyleniem dokumentu mówił o "szantażu" ze strony Komisji Europejskiej.
od 16 lat

Spis treści

Gorąco dziękuję za poparcie tej inicjatywy. Świadczy o mądrości tej rady to, że kopiemy studnie, zanim zacznie się palić - mówił na sesji Rady Powiatu Wieluńskiego radny Waldemar Borczyk tuż po przyjęciu Samorządowej Karty Praw Rodziny.

Rada przyjęła wówczas budzący kontrowersje dokument jako jeden z pierwszych samorządów i zrobiła to jednogłośnie (na sesji obecnych było 14 radnych). W czwartek 19 października, także jednogłośnie rada kartę uchyliła. Waldemara Borczyka na sesji nie było. Wniosek o wprowadzenie punktu w sprawie uchylenia dokumentu do porządku obrad złożył starosta Marek Kieler. Jak wyjaśniał, w przeciwnym wypadku zgodni z opinią z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej powiat może stracić duże pieniądze.

Na szali było 20 mln zł. Na co mają być przeznaczone?

Zgodnie z interpretacją, uchwała narusza dyrektywę Unii Europejskiej i mogą być środki finansowe zablokowane i środki do zwrotu te, które już wykorzystaliśmy - mówił Marek Kieler.

Starosta informował, że interpretację z ministerstwa otrzymał w miniony wtorek.

Oburzony wprowadzaniem punktu do porządku obrad dopiero na sesji był radny Andrzej Stępień, który dopytywał także, czy w 2019 roku koalicja rządząca w powiecie nie była świadoma z czym może wiązać się przyjęcie karty? Jak mówił Stępień, klub radnych PSL także kartę poparł, do czego namawiali wnioskodawcy.

Andrzej Stępień podnosił także, że radni zostali drogą sms-ową powiadomieni o sprawie pół godziny przed sesją i nie mieli możliwości zapoznać się ani z uzasadnieniem uchwały, ani z opinią, o której mówił starosta.

Jak wyjaśnia Marek Kieler, powiat mógłby stracić 20 mln zł, gdyby uchwały nie uchylił.

9,5 mln zł jest przeznaczone na aktywizację zawodową naszych mieszkańców i 10,5 mln zł to wniosek, który będziemy składać w ramach Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie wraz z gminami o utworzenie Środowiskowego Centrum Pomocy Rodzinie. Jest to bardzo ważny aspekt życia osób, które potrzebują takiej pomocy i wsparcia, dotyczy to również osób niepełnosprawnych - wyjaśniał już po sesji starosta.

Wicestarosta o "szantażu" ze strony Komisji Europejskiej

Punkt ostatecznie do porządku został wprowadzony, choć kilu radych nie kryło niezadowolenia z faktu, że kartę muszą uchylić. Szczególnie mocnych słów użył wicestarosta Krzysztof Dziuba, który mówił o "szantażu" ze strony Komisji Europejskiej.

Trochę to odbieram jako taki szantaż, ponieważ jest to wchodzenie w kompetencje samorządu. Podjęliśmy autonomicznie uchwałę o Samorządowej Karcie Praw Rodziny. Jest to karta, która została przygotowana praktycznie całości przez nas i w mojej ocenie nie zawiera żadnych treści dyskryminujących. Została wprowadzona tylko po nazwie do "atlasu nienawiści", w którym do jednego wora wrzucone są zarówno karty praw rodziny, jak i strefy wolne od LGBT i na tej podstawie Komisja Europejska próbuje oddziaływać poprzez urząd marszałkowski, przez środki unijne także na nas. Pewnie moglibyśmy się sądzić, czy te środki nam się należą, ale żeby nie hamować tych środków dla powiatu wieluńskiego zwłaszcza, że są to środki dla osób najsłabszych, zarówno niepełnosprawnych, jak rodzin zastępczych i dzieci, postanowiliśmy uchylić ta uchwałę dla świętego spokoju - wyjaśnia Krzysztof Dziuba.

Wicestarosta zaznacza jednak, podobnie jak radny Sebastian Jasiński, czy Andrzej Stępień, że nie zmienia swoich poglądów na wspieranie rodziny.

Wręcz to, ze uchyliliśmy ta uchwałę jest gestem pokazującym, że chcemy wspierać rodziny, bo środki, które mogłaby zablokować karta praw rodziny spłyną właśni do osób najsłabszych - komentuje decyzję rady wicestarosta.

O tym, czy karta zawiera dyskryminujące zapisy, czy też nie - jak mówi wicestarosta, możecie przekonać się zaglądając do naszej galerii zdjęć. Tam znajdziecie pełną treść dokumentu przyjętego przez radę powiatu w 2019 roku, aa uchylonego na dzisiejszej sesji.

Radni jednogłośnie opowiedzieli się za uchyleniem Samorządowej Karty Praw Rodziny.

Powiat wieluński uchylił Samorządową Kartę Praw Rodziny. Pow...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto