Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja dekomunizacja. Samorządy muszą zmienić "czerwonych" patronów ulic

Redakcja
W Wieluniu ostała się ulica Aleksandra Zawadzkiego, któremu przypisuje się współodpowiedzialność za zbrodnie stalinizmu. Od listopada 1952 r. Zawadzki był formalnie głową komunistycznego państwa jako przewodniczący Rady Państwa PRL.
W Wieluniu ostała się ulica Aleksandra Zawadzkiego, któremu przypisuje się współodpowiedzialność za zbrodnie stalinizmu. Od listopada 1952 r. Zawadzki był formalnie głową komunistycznego państwa jako przewodniczący Rady Państwa PRL. Zbyszek Rybczyński
Ikony komunistycznej propagandy oraz inne symbole okresu PRL muszą zniknąć z przestrzeni publicznej. Przyjęta przez Sejm ustawa dekomunizacyjna obejmie wiele gmin w naszym regionie

Z naszych miast i wsi muszą zniknąć nazwy ulic, placów czy budowli, upamiętniające osoby, organizacje, wydarzenia, daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Wymusza to ustawa, która obowiązuje od 2 września. Od tego momentu samorządy dostały rok czasu na zmianę patronów. Jeśli ktoś nie wywiąże się z tego obowiązku, nową nazwę ulicy nada wojewoda w uzgodnieniu z Instytutem Pamięci Narodowej. Konkretne decyzje zapadły już w Sulmierzycach, Wieruszów prowadzi konsultacje społeczne.

Temat dekomunizacji ulic tu i ówdzie pojawiał się na tapecie, ale widocznie nie był na tyle palący, żeby doprowadzić go do końca. Tym bardziej że nie było presji ze strony mieszkańców, którzy przyzwyczaili się do długoletnich patronów. Zresztą ich biografie często są mało znane. Weźmy taką ul. Zawadzkiego w rejonie dawnej cukrowni w Wieluniu. Mało kto kojarzy, jak miał na imię ten patron, a jeśli już - to kim był. Chodzi o Aleksandra Zawadzkiego, wysokiego funkcjonariusza państwowego w okresie stalinizmu i w czasach Gomułki. Historycy przypisują mu współodpowiedzialność za zbrodnie stalinizmu, terror, łamanie praw człowieka.

Teraz tego PRL-owskiego dygnitarza będzie musiał zastąpić ktoś bardziej zasługujący na miano patrona ulicy. Ulica Zawadzkiego w Wieluniu widnieje w wykazie sporządzonym na zlecenie Instytutu Pamięci Narodowej, a rozesłanym przez do samorządów przez Łódzki Urząd Wojewódzki. Jest to zestawienie nazw, które należy zmienić. Innych ulic w powiecie wieluńskim nie wskazano. Znacznie więcej „czerwonych” patronów jest w powiatach pajęczańskim i wieruszowskim.

Wiadomo już, że w Sulmierzycach Karola Świerczewskiego w roli patrona ulicy zastąpi marszałek Józef Piłsudski. Uchwała została podjęta jednogłośnie. Przewodniczący rady Tadeusz Kruszyński przekonuje, że sprawiedliwości historycznej stanie się zadość. - W 1920 roku to nie nikt inny, jak Karol Świerczewski przyszedł nam odebrać wolność, a Józef Piłsudski bronił nas przed nawałą sowiecką - mówi Kruszyński.

Próbę zmiany nazwy ul. Świerczewskiego podjęto w Sulmierzycach już w ubiegłym roku. Jednak mieszkańcy sprzeciwili się inicjatywie w obawie przed poniesieniem wysokich kosztów z tym związanych. Mimo że władze gminy zapewniały, że obawy są bezzasadne.

Karol Świerczewski był sowieckim generałem, uczestnikiem rewolucji bolszewickiej i wojny z Polską w 1920 r. Dowodził m.in. polskimi formacjami wojskowymi u boku Armii Czerwonej. Zatwierdzał wyroki wydane za „przestępstwa polityczne” na jego podkomendnych, m.in. wywodzących się z AK. Po śmierci w 1947 r. stał się ikoną komunistycznej propagandy.

Następcę dla kontrowersyjnego generała muszą znaleźć także władze Pajęczna. Tutaj ŁUW sugeruje także zmianę nazwy ulicy 22 Lipca. Zanosi się jednak, że samorząd na tych dwóch ulicach nie poprzestanie.

- Lista przesłana przez ŁUW nie jest kompletna. Mamy przecież w Pajęcznie jeszcze choćby ul. 35-lecia PRL - zwraca uwagę Justyna Stochniałek, sekretarz UGiM Pajęczno. - Sprawa zmiany nazw ulic w gminie Pajęczno jest w fazie przygotowań i rozważań. Z pewnością zajmiemy się nią w pierwszej połowie 2017 roku, by uczynić zadość ustawie.

Konsekwencje ustawy dekomunizacyjnej dosięgną też gmin Działoszyn (ul. Jana Krasickiego), Kiełczygłów (Świerczewskiego), Siemkowice (22 Lipca) i Strzelce Wielkie (Armii Ludowej).

Niewinna z pozoru nazwa 22 Lipca upamiętnia jedną z ważniejszych dat dla okresu PRL. Komuniści ustanowili 22 lipca świętem państwowym, upamiętniającym ogłoszenie Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w 1944 r., dokumentu niejako sankcjonującego powojenną władzę w Polsce. - Z przymrużeniem oka 1 maja nazywano imieninami Polski Ludowej, a 22 lipca obchodzono urodziny - mówi Paweł Kowalski z IPN w Łodzi.

Jeśli chodzi o nazwy ulic z datami, to kontrowersje w niektórych środowiskach wzbudzają również te upamiętniające wyzwolenie spod niemieckiej okupacji przez Armię Czerwoną w styczniu 1945 r. Są takie w Wieluniu, Pajęcznie i Wieruszowie. Władze tego ostatniego umieściły ulicę 19 Stycznia na oficjalnej liście niechcianych nazw. Na cenzurowanym znalazły się również ulice: Marcelego Nowotki, Janka Krasickiego, Świerczewskiego, Mariana Buczka, PKWN oraz 25- Lecia PRL. W mieście trwają właśnie konsultacje społeczne w sprawie dekomunizacji ulic. Patronów do „odstrzału” już w ubiegłym roku pomógł wytypować władzom Wieruszowa dr Maciej Korkuć z IPN. Jeśli chodzi o nazwę 19 Stycznia, historyk stwierdził, że jest to „forma gloryfikacji Armii Czerwonej”.

Sporo nazw symbolizujących PRL znajdziemy również w gminie Łubnice, w tym trzy na terenie Wójcina (22 Lipca, Świerczewskiego i Zawadzkiego). W Dzietrzkowicach jest ul. Świerczewskiego, natomiast w Andrzejowie - Hanki Sawickiej. Świerczewski patronuje również placowi w Sokolnikach, zaś Sawicka ulicy w Galewicach.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto