- To horrendalna kwota.Czy nie można jej było pokryć z polisy ubezpieczeniowej? - dopytywał radny Dariusz Sowiński. - Ja jako lekarz weterynarii miałem takie zabezpieczenie.
Wtórował mu radny Piotr Morta. - Wynika z tego, że ubezpieczenie nie w pełni broniło szpitala. Może ktoś coś prze-oczył, sporządzając umowę - dociekał
- Wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela ograniczają przepisy prawa. Kiedy do sądu trafił pozew rodziców, odpowiedzialność finansowa ubezpieczyciela obowiązywała przez 3 lata i niebawem się kończyła. Dopiero w międzyczasie zmieniły się przepisy, które nakładają na ubezpieczyciela wypłacenie odszkodowania w cią-gu 10 lat. Odwołaliśmy się jednak od wyroku do Sądu Apelacyjnego w Łodzi, ale na ten moment musimy mieć taką kwotę zabezpieczoną w budżecie. Dokładnie wynosi ona 466 tys. zł - wyjaśnia Andrzej Szymanek, starosta powiatu wieruszowskiego.
Jak się okazuje, rodzice dziecka wnioskowali o 350 tys. zł,ale ponieważ pozew złożono w 2008 roku, od tamtego czasu urosły odsetki. Zdaniem adwokatów, dla sądu najważniejsze jest cierpienie rodziców, a straty moralne, które ponieśli w wyniku śmierci dziecka, są niewymierne, dlatego powiatowi może być trudno wygrać w sądzie apelacyjnym.
Nie udało się to także podczas ostatniego odwołania o za-sądzone 800 tys. zł. Kierownictwo wieruszowskiego szpitala po odwołaniu próbowało udowodnić, że specjaliści nie popełnili błędu podczas przyjmowania porodu, a porażenie mózgowe mogło być wynikiem wrodzonej wady genetycznej dziecka.
Do powikłań doszło przy porodzie w 2004 roku, ale rodzice wystąpili na drogę sądową dopiero dwa lata później. Ponieważ w międzyczasie Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej został zlikwidowany, w jego miejsce utworzono spółkę prawa handlowego ze stu procentowym udziałem powiatu i to starostwo przejęło zobowiązania szpitala.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?