Wieruszów: Czas goni, trzeba budować

- Kwota 15 milionów złotych przekracza możliwości sfinansowania inwestycji przez spółkę, która nie może w obecnej chwili liczyć na jakiekolwiek wsparcie z zewnątrz. Dlatego spotykaliśmy się z czterema specjalistami od projektowania tego typu budowli, aby opracować optymalną koncepcję rozbudowy szpitala pod kątem jego realnych potrzeb i możliwości finansowych. Wszystko wskazuje na to, że na rozbudowę wydamy około połowy wartości najdroższej koncepcji, która kosztuje 15 mln zł - wyjaśnia Eunika Adamus, prezes Powiatowego Centrum Medycznego, pierwszego w woj. łódzkim szpitala przekształconego w spółkę prawa handlowego.
Aby rozbudowa szpitala mogła zostać rozpoczęta, radni musieli podczas ostatniej sesji podjąć uchwałę w sprawie przekazania aportem szpitalowi sąsiadującej z nim działki wartej ponad 70 tys. zł. Zanim do tego doszło, radny Marek Stojecki dociekał, co stanie się z działką, jeśli nie dojdzie do rozbudowy?
- Dokonaliśmy zamiany działki będącej własnością powiatu z prywatnym właścicielem. Inwestorem będzie spółka i byłoby najlepiej, gdyby inwestowała na swoim gruncie. Przez to zwiększy się jej kapitał, co jest korzystne w przypadku zaciągania kolejnych zobowiązań. W zamian za tę nieruchomość powiat objąłby 77 udziałów po 100 zł - wyjaśnił starosta Andrzej Szymanek.
- A czy są jakieś zabezpieczenia, żeby spółka, gdyby nie doszło jednak do rozbudowy, nie mogła sprzedać tego terenu? - dociekał dalej radny Stojecki.
W odpowiedzi starosta poinformował, że powiat zwiększa kapitał zakładowy spółki, poprzez wprowadzenie aportu, więc rośnie również wartość spółki. I aby sprzedać nieruchomość, decyzję w tej sprawiemusi podjąć zgromadzenie wspólników. A jest nim powiat, więc nie ma takich obaw.
Wątpliwości radnych próbowała rozwiać także prezes Eunika Adamus, tłumacząc, że rozbudowa szpitala to konieczność z uwagi na wymogi sanitarne i budowlane. Żeby szpital mógł funkcjonować, musi wybudować drugą salę operacyjną do 2016 roku. Takie są wymogi.
- Szpital jest dość ciasny, brakuje pomieszczeń na bru-downiki czy podręczne magazynki dla oddziałów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi zamierzeniami, to nie- wykluczone, że wiosną rozpoczniemy wykopy pod fundamenty - wyjaśnia pani prezes.
Po oddaniu do użytku bloku operacyjnego szpital mógłby również prowadzić działalność komercyjną, która stanowiłaby dodatkowy przychód dla spółki. Wspomina się o zabiegach ortopedycznych i okulistyce. Póki co dobiega końca ostatni etap remontu dolnej kondygnacji szpitala, gdzie trwają prace wykończeniowe korytarza, układanie terrakoty podłogowej i układanie wykładzin ściennych. Wcześniej wyremontowano już wszystkie oddziały, w połowie listopada planowane jest zakończenie wszystkich prac remontowych.