Na ogrodzonym terenie dawniej należącym do ZUGiL-u trwają prace rozbiórkowe. Wyburzono łącznik wieżowca z sąsiednim gmachem, w którym mieści się urząd pracy i przychodnie lekarskie. Zrównany z ziemią został również budynek przylegający do opustoszałego biurowca od strony wschodniej. Nie udało nam się jeszcze ustalić, jakie są zamierzenia właściciela nieruchomości. Wiemy, że nie jest nim już przedsiębiorca, który kilka lat temu kupił biurowiec od ZUGiL-u. Budynek został odsprzedany kolejnemu inwestorowi spoza Wielunia.
Biurowiec u zbiegu ulic Sieradzkiej i Ciepłowniczej to najwyższy budynek w mieście, liczy ponad 40 metrów. Jego powierzchnia ogólna (bez piwnic) wynosi 5,7 tys. mkw. Obowiązuje dla tego terenu plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony przez Radę Miejską w lutym 2017 r. Zgodnie z nim, podstawową funkcją jest zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna. Dopuszczalne są m.in. usługi o uciążliwości nieprzekraczającej granic lokalu. Planiści postawili m.in. wymóg, że elewacje od strony ulic muszą mieć podwyższony standard. Określono również minimalną ilość miejsc parkingowych.
Pracownicy ZUGiL-u wyprowadzili się z wieżowca dziesięć lat temu. W 2016 r. wieluńska firma sprzedała nieruchomość wraz z przyległymi działkami inwestorowi z Częstochowy. Ten zamierzał zaadaptować opuszczone biura na mieszkania i lokale komercyjne. To właśnie na jego wniosek zmieniony został wspominany plan miejscowy. Zapowiadał, że odnowiony budynek stanie się wizytówką Wielunia. Dlaczego nie zrealizował swoich ambitnych planów, tylko sprzedał nieruchomość? Według naszych informacji zdecydowały o tym względy osobiste.
Do tematu wrócimy, kiedy uda nam się dotrzeć do nowego właściciela biurowca i poznać jego plany inwestycyjne.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?