Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluński Dom Kultury pod lupą radnego

Daniel Sibiak
W WDK działa kilkanaście zespołów muzycznych, m.in. Antykwariat
W WDK działa kilkanaście zespołów muzycznych, m.in. Antykwariat Marek Mikulski
Szef Forum Samorządowego nie może wybaczyć burmistrzowi Wielunia zwiększonych wydatków w obszarze kultury podejmowanych przez burmistrza. Uważa, że Janusz Antczak promuje w ten sposób głównie swoją osobę.

Na ostatniej sesji dociekał, czym jest podyktowany duży wzrost kosztów funkcjonowania Wieluńskiego Domu Kultury?
- W 2005 roku koszty te wynosiły 591 tysięcy złotych, w 2010 już 811 tys. zł, a w ubiegłym roku ponad 1,1 mln zł - wylicza Okrasa. - Z tego co sobie przypominam, w
2011 roku nie było tam większych remontów oraz inwestycji.

Burmistrz Janusz Antczak wyjaśnia, że wzrost kosztów wiąże się z rozszerzeniem działalności WDK, do którego obowiązków doszła m.in. organizacja wszystkich imprez w mieście oraz utrzymanie kina. Wzrost kosztów wynikał m.in. z organizacji Dni Wielunia i wojewódzkich dożynek.

Radny Okrasa dopatrzył się jednak nie tylko wzrostu kosztów funkcjonowania WDK, ale i kosztów zatrudnienia - o 30 procent.
- Przesunięto do WDK ludzi z byłego już wydziału promocji w magistracie - wytyka burmistrzowi Okrasa.
Radnemu nie podoba się też sposób zarządzania kinem. - Czy dalej będziemy tkwić w takim marazmie z kinem? W tej chwili nie ma gdzie obejrzeć filmu, a koszty utrzymania budynku cały czas rosną - pomstuje Okrasa.

Burmistrz jest zdziwiony tymi zarzutami i przypomina, że obecnie trwa pierwszy etap przebudowy kino-teatru.
- Nie jest możliwe, aby wykonać go w ciągu miesiąca lub dwóch. Poza tym na kulturze się nie zarabia - odpowiada poirytowany. Dyskusji na sesji przysłuchiwała się księgowa WDK, która podkreślała, że w domu kultury wzrosły także przychody.

- W 2010 roku wynosiły one 41 tys. zł, a w ubiegłym roku już ponad 260 tys. zł - wylicza Agnieszka Kościarz.W 2005 było to zaledwie 22 tys. zł

- Radny nie przeczytał chyba w poprzedniej kadencji uchwalonego przez radnych Programu rozwoju kultury w Wieluniu na lata 2010-2015. Są tam wszystkie dane dotyczące wysokości zatrudnienia oraz przekazanych dotacji. W 2005 r. w WDK było 6,9 etatu, a w 2011 r. - 12,6. Zatrudnienie wzrosło niemal dwukrotnie, a wydatki na płace zaledwie o 30 procent - mówi dyrektor WDK Agnieszka Mikulska. - Przez niemal dwa lata utrzymywaliśmy kino z zarobionych przez WDK pieniędzy, a nie z dotacji. W 2011 roku wydaliśmy około 50 tys. zł na remont sali przy ul. Reformackiej. Radny Okrasa nie wie, co się dzieje w WDK, bo nigdy nie korzysta z zaproszeń, które otrzymuje od nas na koncerty, wernisaże i inne imprezy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto