Wieluń: Będzie prywatne targowisko?

O takich planach dowiedział się radny Paweł Okrasa. Wcale się nie ucieszył, bo uważa, że odbije się to negatywnie na kupcach z miejskiego targowiska, którzy już narzekają, że ledwo wiążą koniec z końcem.

- Przy ul. Krakowskie Przedmieście ma powstać prywatne całotygodniowe targowisko działające od października lub listopada. Tymczasem wpływy z opłaty targowej w porównaniu do poprzedniego roku zmniejszyły się o blisko 200 tys. zł, a to oznacza jedno, że jeśli powstanie nowe targowisko, dochody z miejskiego targu spadną jeszcze bardziej - wskazuje radny Okrasa.

Jego zdaniem kupcy nie chcą handlować na placu przy Broniewskiego m.in. przez awantury wokół reorganizacji sektorów.

- Wszyscy pamiętamy, ile było zamieszania na targowisku w 2012 roku przez zmiany lokalizacji i ustawiania sektorów. Tymczasem zmiany okazały się nieskuteczne, bo gmina zarobiła o 20 procent mniej - dodaje Okrasa.

Dla burmistrza wyliczenia Okrasy to kolejna próba manipulacji liczbami i szafowanie nieprawdziwymi danymi. Wyjaśnia, że w 2012 roku dochody nie zmalały, a wzrosły i to o 176 tys. zł do poprzedniego roku, kiedy wynosiły 746 tys. zł.

- W planie założyliśmy, że dochody będą wynosiły ponad milion złotych. Były to zbyt optymistyczne szacunki, ale nie można mówić, że dochody zmalały, kiedy jest zupełnie odwrotnie - mówi z oburzeniem burmistrz. - Jeżeli chodzi o targowisko to nie zawsze doceniamy to, co mamy. Nowe powierzchnie handlowe, galerie, powodują, że my też się zmieniamy jako mieszkańcy. Niekoniecznie wszyscy biegniemy na targowisko i kupujemy właśnie tam - argumentuje burmistrz Antczak.

I potwierdza, że prywatni przedsiębiorcy myślą o nowej inicjatywie, zaznaczając, że nie jest to inicjatywa gminy.

- Nalegałem tylko, by tytuł "Wieluński Rynek Regionalny" był wyjściem naszych przedsiębiorców, którzy chcą przy ul. Chopina po jednej i drugiej stronie zainwestować w coś, co będzie regionalnie, silnie związane z naszymi producentami i da im szanse na mikrohandel w cywilizowanych warunkach. Z tego tytułu do budżetu będą wpływać dochody. Za samo prowadzenie działalności i przeobrażenie hal - wyjaśnia burmistrz Antczak.

Więcej o samej koncepcji zrobienia targowiska na bazie sklepu Rywal w środę w "Nad Warta"