Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpitalna spółka w Wieluniu nie powstanie, ale koszty trzeba ponieść

Redakcja
Jest już praktycznie przesądzone, że szpital w Wieluniu nie zostanie przekształcony w spółkę z o.o. Uchwała w tej sprawie wkrótce ma zostać wycofana. Kancelarii prawnej trzeba jednak zapłacić

Kancelaria prawna Fortak & Karasiński zgodnie z umową miała świadczyć wszechstronną pomoc prawną i księgowo-finansową w przygotowaniach do przekształcenia - w tym m.in. przygotować projekty kluczowych dokumentów, jak akt przekształcenia, umowa spółki i wniosek o ministerialną dotację na spłatę części szpitalnych długów.

W sumie kancelaria miała otrzymać 54 tys. zł (nie licząc podatku VAT) w trzech ratach. Jak dotąd starostwo zapłaciło 13,5 tys. zł za pierwszy etap przygotowań. Kolejne 27 tys. zł miało zostać przelane za drugi etap , który miał się zakończyć wpisaniem spółki do KRS. Do tego nie doszło, co nie znaczy, że firma nie pracowała. Kancelaria wyceniła swoje usługi na 24 tys. zł.

- Wystąpiliśmy o przygotowanie stosownego porozumienia - mówi starosta Andrzej Stępień.

Radny Franciszek Widera uważa, że powiat w żadnym wypadku nie powinien spełniać w całości oczekiwań finansowych kancelarii. Jego zdaniem nie do końca wywiązała się ona z powierzonego zadania. Wskazuje na komplikacje, jakie pojawiły się już w trakcie przygotowywania gruntu pod spółkę. Okazało się m.in. , że powiat musiałby zapłacić podatek VAT od sprzętu, który miał zostać przekazany spółce.

- Kancelaria powinna wskazać wszystkie zagrożenia już na starcie. Wówczas zarząd nie podejmowałby dalszych czynności - sugeruje Widera.

Jednak koszty niedoszłego przekształcenia to nie tylko wynagrodzenie dla kancelarii. Sporo, bo prawie 70 tys. zł, kosztowała wycena nieruchomości i sprzętu medycznego.

Z przekształcenia wycofano się przede wszystkim dlatego, że z wyliczeń wynikało, że spółka generowałby straty. Uchwała Rady Powiatu w tej sprawie wciąż jednak obowiązuje. Starosta tłumaczy, że do tej pory zarząd nie proponował jej wycofania, bo nie było wiadomo, czy znajdzie się bank, który zechce udzielić szpitalowi 20 mln zł kredytu.

- Ale przecież gdyby szpital nie otrzymał kredytu, to niekorzystne wyliczenia dotyczące spółki nie zmieniłyby się - zwraca uwagę przewodniczący rady Krzysztof Owczarek.

Faktem jest jednak, że gdyby nie udało się zaciągnąć kredytu, SP ZOZ miałby gigantyczne problemy, bo nie miałby z czego spłacić zaległych zobowiązań wobec swoich kontrahentów, a to mogłyby doprowadzić do wstrzymania dostaw sprzętu czy leków. W takiej sytuacji przekształcenie i związane z tym przejęcie przez powiat szpitalnych długów mogłoby się okazać ostatnią deską ratunku.

Przetarg na kredyt, który zostanie przeznaczony na spłatę zobowiązań wobec dostawców oraz wcześniejszych kredytów, wygrał Getin Noble Bank SA. Była to jedyna oferta. Oprocentowanie wynosi 5,94 proc., a to oznacza, że naliczonych zostanie 13,2 mln zł odsetek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto