Strażak z Gaszyna na pomoc poszkodowanemu w wypadku

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 20 grudnia. Mł. chor. Paweł Leśniewicz,zastępca dowódcy zmiany działu ochrony oraz sierż. Kamil Raducki st. oddziałowy działu ochrony, na co dzień pełniący służbę w Zakładzie Karnym w Kluczborku, wracali do domu po służbie. W miejscowości Kowale byli świadkami zdarzenia, w którym poszkodowany został młody mężczyzna. Natychmiast ruszyli mu na pomoc. Jak się okazało, młody mężczyzna kierujący mazdą doznał ataku epilepsji.

Początkowo funkcjonariusze, z uwagi na nienaturalny tor jazdy samochodu marki Mazda poprzedzającego ich samochód, pomyśleli, że osoba prowadząca pojazd znajduje się pod wpływem alkoholu, jednakże przy udzielaniu pomocy okazało się, iż poszkodowany w wypadku młody mężczyzna doznał ataku epilepsji. Funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do akcji ratunkowej, wyznaczyli osobę do wezwania zespołu ratownictwa medycznego oraz koordynowali wszelkie działania, aż do przyjazdu służb ratowniczych- relacjonuje Zakład Karny w Kluczborku.

Mł. chor. Paweł Leśniewicz służbę pełni już 15 rok, natomiast sierż. Kamil Raducki w szeregach Służby Więziennej jest od 9 lat. Warto dodać, że Kamil jest również strażakiem w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Gaszynie.
Funkcjonariusze Służby Więziennej przechodzą szereg szkoleń w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, co - jak w tej sytuacji - przedkłada się na realną pomoc. Oczywiście szkoleń tych nie brakuje także wśród strażaków, co podkreśla dumna z postawy swojego kolegi OSP w Gaszynie.

Jak widzicie strażacy OSP nie zawsze działają w umundurowaniu bojowym, ale wszystkie kursy i szkolenia a przede wszystkim ludzie pokazują że strażakiem się jest a nie bywa! A odpowiedni sprzęt pomaga nam działać jeszcze skuteczniej- komentuje jednostka.

Kamil Raducki należy także do drużyny "Napompowanych". A to właśnie dzięki nim wystartował #GaszynChallenge, dzięki któremu udało się zebrać mnóstwo pieniędzy dla chorych dzieci.