Paweł Okrasa zapowiedział, że odwoła się do sądu w sprawie wykreślenia go z rejestru wyborców gminy Wieluń

Paweł Okrasa ubiega się zarówno o urząd burmistrza Wielunia, jak i startuje w wyborach do Rady Miejskiej Wielunia. Decyzja o wykreśleniu Pawła Okrasy z ujęcia w rejestrze wyborców gminy Wieluń zapadła w poniedziałek, 15 października. Została wydana przez burmistrza Ozorkowa, który został do tego wyznaczony przez wojewodę łódzkiego.

"Burmistrz Miasta Ozorków wykreśla Pana Pawła Okrasę, kandydata KWW Łączy Nas Wieluń z ujęcia w rejestrze wyborców gminy Wieluń" - czytamy w decyzji, którą z upoważnienia burmistrza Ozorkowa podpisał sekretarz miasta Mariusz Ostrowski. Skan decyzji w całości publikujemy w galerii zdjęć.

Pawłowi Okrasie przysługuje prawo wniesienia skargi od tej decyzji do Sądu Rejonowego w Zgierzu. Ma na to 3 dni od daty doręczenia decyzji. W środę, 17 października, burmistrz Okrasa potwierdził nam, że skorzysta z tej możliwości. Oświadczył, że odwołanie ma gotowe i czeka tylko na dostarczenie mu decyzji pocztą.

Decyzja jest skutkiem wniosku złożonego przez Krzysztofa Gagatka ze Stowarzyszenia Zielone Płuca Wielunia, który dowodzi, że w świetle Kodeksu wyborczego Paweł Okrasa nie ma prawa ubiegać się o mandat radnego miejskiego. Gagatek uzasadnia to miejscem faktycznego zamieszkania Okrasy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Udaremnią Pawłowi Okrasie kandydowanie do rady? Sprawa trafiła do PKW i wojewody

O ile w wyborach burmistrza miejsce zamieszkania nie ma znaczenia, tak w wyborach do rady gminy mogą brać udział tylko osoby, które stale zamieszkują w tej gminie. W swoim wniosku Krzysztof Gagatek wskazał, że Paweł Okrasa, choć zameldowany w podwieluńskim Kurowie, to jednak mieszka z małżonką i dziećmi w Rychłocicach w sąsiedniej gminie Konopnica.

W pierwszej kolejności przedstawiciel Stowarzyszenia ZPW, który również ubiega się o mandat radnego, wystąpił o do Komisarza Wyborczego w Sieradzu o wykreślenie Pawła Okrasy z listy kandydatów do rady. Wniosek nie został uwzględniony. Komisarz oparł swoją decyzję na fakcie, że Paweł Okrasa widnieje w rejestrze wyborców gminy Wieluń.

O wykreślenie burmistrza z tego rejestru Krzysztof Gagatek wniósł do Urzędu Miejskiego w Wieluniu. Ten wyłączył się z postępowania, żeby burmistrz nie był sędzią we własnej sprawie, a wojewoda łódzki polecił zająć się tym burmistrzowi Ozorkowa. W celu ustalenia rzeczywistego miejsca zamieszkania Pawła Okrasy w teren udali się pracownicy urzędów samorządowych w Ozorkowie i Konopnicy, a także funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.

Paweł Okrasa oświadczył, że mieszka w Kurowie, gdzie opiekuje się swoją mamą, a małżonka mieszka w Rychłocicach, gdzie opiekuje się swoimi rodzicami.

Mieszkańcy podawali, że Paweł Okrasa jest widywany zarówno w Kurowie, jak i Rychłocicach. Decydujące okazały się zeznania sołtysa Rychłocic Andrzeja Mielczarka, że burmistrz Wielunia mieszka z rodziną w tej miejscowości. Urzędnicy z Ozorkowa dali wiarę zeznaniom sołtysa, gdyż „w ocenie organu jest osobą wiarygodną”.

„Biorąc pod uwagę zeznanie Sołtysa Rychłocic oraz doświadczenie życiowe – logicznym jest w ocenie organu orzekającego, że Pan Paweł Okrasa zamieszkuje wraz ze swoją żoną i dziećmi we wsi Rychłocice, gdzie koncentruje swoje życie osobiste, zaś mamą mieszkającą we wsi Kurów opiekuje się doraźnie” - czytamy w uzasadnieniu decyzji burmistrza Ozorkowa.

Skargę na tę decyzję wnosi się za pośrednictwem burmistrza Ozorkowa, który przekaże ją niezwłocznie wraz z aktami sprawami do sądu w Zgierzu. Burmistrz Ozorkowa może też zmienić albo uchylić swoją decyzję, jeśli uzna skargę w całości za zasadną. Sąd rozpoznaje skargę, w postępowaniu nieprocesowym, w terminie 3 dni od dnia jej doręczenia. Od postanowienia sądu nie przysługuje już żaden środek prawny.