Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pajęczno: W walce o pieniądze pozostał już tylko sąd

Redakcja
Władze powiatu pajęczańskiego zamierzają walczyć w sądzie o pieniądze, których zwrotu zażądało województwo. Chodzi o 1,6 mln zł

Trwa batalia o uratowanie dużej części unijnego dofinansowania, które Urząd Marszałkowski w Łodzi przyznał powiatowi na termomodernizację Zespołu Szkół w Pajęcznie. Chodzi o pieniądze, których zwrotu zażądano z tytułu zakwestionowania aneksów do umowy z wykonawcą remontów. Władzom powiatu pozostało skierować sprawę na drogę sądową.

Jesienią starostwo wystąpiło do Urzędu Zamówień Publicznych z prośbą o wykładnię prawną na temat ważności aneksów w świetle przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. Kilka dni temu nadeszła odpowiedź.
- Prezes Urzędu zasugerował nam, że skoro w świetle ustaleń CBA i Urzędu Marszałkowskiego aneksy są nieważne, to możemy wystąpić do sądu - mówi wicestarosta pajęczański Jacek Lewera. - I tak też zamierzamy postąpić. Przygotowujemy już pozew.

W związku z wystąpieniem do UZP, Urząd Marszałkowski poszedł na rękę starostwu i zgodził się zawiesić egzekucję 1,6 mln złotych. - Ale odsetki z każdym dniem rosną - zaznacza wicestarosta Lewera.

Z firmą Zakład Rolny podpisywano aneksy, bo zaistniała potrzeba przedłużenia terminu realizacji inwestycji. Powodem były prace, których nie przewidywano na etapie projektowania. Urząd Marszałkowski poddał w wątpliwość ważność aneksów i w konsekwencji naliczył 1,6 mln zł, co stanowi równowartość kar umownych za przekroczenie terminów.

Władze powiatu zamierzają w tej sytuacji wyegzekwować należne pieniądze od Zakładu Rolnego. Wcześniej wystosowywano już pisma w tej sprawie, ale pozostały bez odzewu. W starostwie nadzieje pokładają w tym, że majątek firmy został zabezpieczony w związku z toczącym się postępowaniem karnym.

Poprzednia starosta Beata Mateusiak-Pielucha przekonywała, że łódzcy urzędnicy byli na bieżąco informowani w sprawie działań dotyczących inwestycji (w tym aneksów) i nie było uwag. Także kontrola na zakończenie projektu była pozytywna.

Problemy zaczęły się, gdy w związku ze śledztwem dotyczącym działalności Zakładu Rolnego do Pajęczna zawitali funkcjonariusze CBA. W efekcie ich działań Urząd Marszałkowski przeprowadził kontrolę doraźną, stwierdzając szereg nieprawidłowości. Skończyło się tym, że powiat wezwano do zwrotu 2,5 mln zł dotacji oraz zapłacenia odsetek. W Łodzi udało się uratować raptem 150 tys. zł. Jesienią ub. r. oddano 750 tys. zł oraz wystąpiono o umorzenie odsetek.

Urząd Marszałkowski nie podważa zasadności wydłużenia terminu realizacji inwestycji, jednak to nie oznacza jeszcze, że dokonano tego zgodnie z obowiązującym prawem. Władze województwa zarzucają, że w trakcie pierwszej kontroli pajęczańskie starostwo nie przedstawiło wszystkich dokumentów, a w szczególności korespondencji z wykonawcą dotyczącej aneksów.

- W związku z tym brak było materiału dowodowego mogącego pomóc wysnuć właściwe wnioski - czytamy w odpowiedzi na interpelację radnej sejmiku województwa z Pajęczna Iwony Koperskiej. - Sytuacja taka winna być potraktowana jako utrudnianie kontroli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto