Przed sesją wiele wskazywało na to, że wszystko pójdzie po myśli mieszkańców Gajęcic. Mówiło się, że na zebraniach wiejskich udało się wypracować kompromis w sprawie przekazania placówki, a działające przy radzie komisje pozytywnie odniosły się do propozycji.
Po otwarciu obrad przewodniczący Wojciech Marchewka odczytał jednak przysłane faksem pismo z SPSK. Czytamy w nim, że z uwagi na przepisy wewnętrzne organizacja nie może podjąć się prowadzenia szkoły w trybie zaproponowanym przez władze gminy. Prezes SPSK podkreśla, że informowano gminę o tym już wcześniej.
W tej sytuacji szef rady zaproponował zdjęcie uchwał dotyczących przekazania prowadzenia szkoły i odstąpienia nieruchomości w formie darowizny z porządku obrad.
- Skoro darowizna nie zostanie przyjęta, to nie ma po co głosować - skwitował.
Wniosek przyjęto, a wśród mieszkańców zapanowała konsternacja.
- Mamy nadzieję, że sprawa nadal jest otwarta, a radni nie zamierzają działać wbrew woli mieszkańców - powiedział w imieniu mieszkańców Jarosław Balcerzak.
W przerwie sesji burmistrz Pajęczna Dariusz Tokarski zadeklarował, że będą kolejne spotkania w tej sprawie. Szef gminy zaznaczył jednak, że gmina jest skłonna oddać placówkę SPSK tylko na swoich warunkach. A to może oznaczać, że do porozumienia nie dojdzie i szkoły nie uda się uratować.
W piśmie szefowa stowarzyszenia wyjaśnia, że przejęcie szkoły będzie możliwe, gdy placówka zostanie zlikwidowana. Wówczas nie obowiązywałyby gwarancje zatrudnienia dla nauczycieli, a gdyby doszło do przekazania szkoły teraz, to stowarzyszenie musiałoby przejąć także kadrę szkoły. Dlatego burmistrz forsuje tę drugą opcję.
- Musimy mieć jakiś wpływ na los szkoły. Przecież stowarzyszenie otrzymałoby od nas budynek, działkę, subwencję. W moim przekonaniu to bardzo dużo - mówi burmistrz Dariusz Tokarski.
Gmina stawia twarde warunki, bo na szali jest około miliona złotych, które gmina zaoszczędziłaby, zamykając szkołę w Gajęcicach. Jednak także ona nie byłaby w stanie zapewnić pracy nauczycielom. Te niuanse dezorientują mieszkańców Gajęcic, którzy nie wiedzą, czy w tej rozgrywce burmistrz stoi po ich stronie, ale... - Wierzymy w dobrą wolę obydwu stron - podsumowują.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?