Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZUS: Szpital w Wieluniu unikał płacenia składek za lekarzy

Zbyszek Rybczyński
Szpital w Wieluniu posiłkuje się usługami firm zewnętrznych m.in. przy obsadzaniu dyżurów w pogotowiu ratunkowym
Szpital w Wieluniu posiłkuje się usługami firm zewnętrznych m.in. przy obsadzaniu dyżurów w pogotowiu ratunkowym Zbyszek Rybczyński
SP ZOZ w Wieluniu musi zapłacić 686 tys. zł zaległych składek za medyków, którzy łączą etaty z pracą dla “prywaciarza”. To efekt kontroli ZUS. Dyrekcja szpitala twierdzi, że działała w dobrej wierze, a nie w celu unikania płacenia składek

Co robi lekarz zatrudniony przez wieluński szpital, gdy przepracuje kodeksową liczbę godzin? Pracuje dalej, tyle że na zlecenie firmy zewnętrznej. Takie praktyki wymusza na dyrekcji SP ZOZ deficyt specjalistów. Jak może się skończyć kontakt pacjenta z przemęczonym medykiem, nie trzeba chyba tłumaczyć. Ale to nie jedyny problem. Okazuje się, że za nadgodziny przepracowane na umowy-zlecenia szpital nie odprowadzał składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W efekcie kontroli ZUS lecznica musi teraz zapłacić 686 tys. zł zaległych składek plus odsetki i opłatę prolongacyjną. Dyrekcja nie ma sobie jednak nic do zarzucenia, winę za taki stan rzeczy składa na niespójne przepisy.

- Z ówczesnych interpretacji prawa nie wynikało, że to my mamy odprowadzać składki do ZUS-u. Z czasem zmieniło się orzecznictwo i stąd teraz te kontrole - mówi Bożena Łaz, dyrektor szpitala w Wieluniu.

Szpital od dawna posiłkuje się firmami zewnętrznymi. Bez tego nie byłby w stanie obsadzić wszystkich dyżurów ze względu na brak odpowiedniej ilości lekarzy, pielęgniarek i radiologów. Problem dotyczy m.in. obsady oddziału ratunkowego. Stwierdzone przez ZUS nieprawidłowości dotyczą okresu od stycznia 2012 do grudnia 2013 r. Lecznica nie odprowadziła składek z tytułu umów-zleceń (na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne oraz fundusze pracy i emerytur pomostowych), które pracownicy SP ZOZ mieli zawarte z firmą medyczną NZOZ Bomed. Podobne praktyki stwierdzono jeszcze w sześciu szpitalach na terenie województwa łódzkiego.

- Zatrudnione pielęgniarki i lekarze po ośmiu godzinach pracy, pracowali dalej, ale już nie w ramach godzin nadliczbowych, tylko na podstawie umowy-zlecenia. W tym samym budynku, przy tych samych czynnościach. Nie zmieniało się nic, poza błędnym przekonaniem, że od realizowanej umowy-zlecenia nie trzeba opłacać składek - tłumaczy Paweł Szewczyk, inspektor kontroli ZUS.

W ocenie ZUS-u szpitale próbowały w ten sposób unikać płacenia składek na ubezpieczenia społeczne od nadgodzin swoich pracowników. Z takim stanowiskiem nie zgadza się dyrekcja SP ZOZ w Wieluniu. Bożena Łaz przekonuje, że działano w dobrej wierze, a nie w celu unikania płacenia składek, co powinno zostać uznana za okoliczność łagodzącą. Inny argument to taki, że za część kontrolowanego okresu składki odprowadził Bomed.

ZUS stoi jednak na stanowisku, że nie jest ważne, z jaką firmą dana osoba ma zawartą umowę, skoro usługi wykonuje na rzecz swojego pracodawcy. Dlatego wszystkie składki powinien płacić szpital. Jedyne, co udało się wskórać, to rozłożenie należności na 60 rat w wysokości 11,4 tys. zł miesięcznie. W tej sytuacji szpital będzie się domagać pieniędzy od Bomedu.

- Domyślam się, że firma otrzyma zwrot składek, które my teraz musimy odprowadzić. Będziemy dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej - zapowiada Bożena Łaz.

Wieluńscy lekarze także i dziś łączą szpitalne etaty z pracą dla prywatnych firm. Usługi świadczy już nie tylko Bomed, ale też spółka Biznes-Partner z Łodzi. Dane zlecenie bierze ten, kto zaproponuje korzystniejsze warunki w konkursie ofert. Problem składek ZUS rozwiązał się, bo lekarze nie robią już nadgodzin na umowach-zleceniu, tylko prowadzą działalności gospodarcze. Pozostała jednak kwestia ilości godzin, które spędzają medycy w szpitalu. Szef rady powiatu Krzysztof Owczarek domaga się od dyrekcji informacji na piśmie, jaki jest najdłuższy łączny czas pracy lekarza i pielęgniarki, pracujących zarówno dla SP ZOZ, jak i firmy zewnętrznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto