Przez ostatnie lata w wieluńskich przedszkolach funkcjonowały trzy oddziały żłobkowe - dwa w dwójce i jeden w jedynce. Od września kolejny udało się uruchomić w czwórce. Każdy z nich jest w stanie pomieścić 20 dzieci w wieku od 20 miesięcy do trzech lat.
- Wszystkie 80 miejsc, które mamy do dyspozycji w grupach żłobkowych, są wykorzystane - mówi Andrzej Dąbrowski, dyrektor Zakładu Obsługi Placówek Oświatowo-Wychowawczych w Wieluniu.
Przedszkole nr 4 na osiedlu kard. S. Wyszyńskiego to jedyna taka w Wieluniu placówka z oddziałami integracyjnymi. Jak znalazło się tam jeszcze miejsce dla maluchów w wieku żłobkowym? Wynika to z faktu, że do przedszkola zgłosiła się mniejsza liczba dzieci, niż przygotowano dla nich miejsc.
- Część rodziców posłała dzieci do szkół i jeden oddział 6-letni był nie do utrzymania. Stąd zrodził się pomysł utworzenia grupy żłobkowej - tłumaczy Marzena Abramek, dyrektor Przedszkola nr 4.
W jedynce i dwójce zabrakło miejsca dla 56 dzieci w wieku żłobkowym, które zostały zgłoszone w rekrutacji. Natomiast w przeprowadzonym w okresie wakacji naborze do czwórki wzięło udział 29 dzieci. Przyjęto 20, a z pozostałej dziewiątki dla trojga znalazły się jeszcze miejsca w PP nr 1 i 2, bo tam niektórzy rodzice zrezygnowali z instytucjonalnej opieki nad swoimi pociechami.
Przystosowanie PP nr 4 do prowadzenia grupy żłobkowej (dokumentacja, remont, wyposażenie, pomoce dydaktyczne) kosztowało gminę Wieluń ok. 60 tys. zł.
- Przy czym nie wymagało to prac w sali, a jedynie odpowiedniego zaadaptowania łazienki, która już i tak wymagała remontu. Niejako upiekliśmy dwie pieczenie przy jednym ogniu - mówi Andrzej Dąbrowski.
W Przedszkolu nr 4 trwa również budowa windy dla dzieci niepełnosprawnych. Inwestycja o wartości ponad 150 tys. zł jest w 30 proc. finansowana przez PFRON.
Fakt, że w miejskich przedszkolach zmieściła się całkiem pokaźna grupa 80 dzieci do 3. roku życia, nie oznacza, że nie warto inwestować w budowę samodzielnego żłobka. Nie można wykluczyć, że w kolejnych latach liczba przedszkolaków wzrośnie. Wszystkim dzieciom w wieku 3-6 lat, które się zgłoszą, gmina ma obowiązek zapewnić opiekę przedszkolną.
- Mogłaby zaistnieć sytuacja, że nie mielibyśmy miejsca dla żadnej grupy żłobkowej. Taka perspektywa uzasadnia tworzenie odrębnej placówki dla dzieci do lat trzech - mówi Andrzej Dąbrowski.
W sprawie budowy żłobka na osiedlu Stare Sady zapanowała jednak cisza. Na sesji przed wakacjami radni naciskali na burmistrza, aby w końcu przyznał publicznie, że mimo obietnic obiekt o szacowanej wartości blisko 6 mln zł nie powstanie w tym roku. I żeby poszły za tym stosowne zapisy budżetowe. Jednak ku zdumieniu radnych Paweł Okrasa stwierdził, że nic nie jest przesądzone, choć nie został nawet ogłoszony przetarg na budowę żłobka... I tak jest nadal.
Burmistrz zapowiadał, że w sprawie budowy żłobka i bloków wielorodzinnych w ramach programu Mieszkanie + w okresie letnim odbędzie się nadzwyczajna sesja rady. Nie została zwołana. Na sesji pod koniec września Paweł Okrasa oznajmił radnym, że w dalszym ciągu trwają negocjacje z państwową spółką BGK Nieruchomości. Na dziś nie ma żadnych gwarancji, że obie inwestycje - budowa żłobka i projekt Mieszkanie plus - zostaną kiedykolwiek zrealizowane.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?