Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt gminy Biała jest "za" wiatrakami. Dlaczego?

Daniel Sibiak
W gminie Biała ma powstać 28 wiatraków. Na zebraniach wiejskich w sołectwie Janowiec i Łyskornia sprzeciw wobec takich planów wyraziła większość przybyłych mieszkańców. Ich reakcją zdziwiony jest wójt Sławomir Świgoń, który z ewentualną budową farmy wiatrakowej wiąże duże nadzieje na rozwój gminy. Jego zdaniem budowa farmy spowoduje, że Wójt i Rada Gminy nie staną przed koniecznością szukania oszczędności np. w oświacie.

Tymczasem Gmina zobowiązana jest do realizacji olbrzymich zadań inwestycyjnych. Najważniejsze to budowa oczyszczalni ścieków i około 24 km kolektora sanitarnego.

- Tylko I etap będzie kosztował nie mniej niż 20 mln zł. Jeżeli tę kwotę porównamy do podatku rolnego, który wynosi ok. 660 tys. zł i w znacznej części (ok. 400 tys zł) przeznaczony jest na oświatę, do utrzymania małych szkół, to nie sposób nie zauważyć, że gdybyśmy byli skazani tylko i wyłącznie na siebie, budowa oczyszczalni zajęłaby nam wiele lat. Mieszkańcy postulują również konieczność kontynuacji budowy dróg, chodników. Tylko skąd wziąć na to wszystko pieniądze? pyta wójt Świgoń.

I nie ukrywa, ze rozwiązaniem problemu byłaby właśnie budowa farmy, z której rocznie do kasy gminy wpływałoby ok. 1, 5 mln zł.

- W mojej ocenie byłoby to równoznaczne z utworzeniem 50 miejsc pracy - dodaje wójt Świgoń. To stanowiska pracy, które byłyby stworzone przy okazji budowy nowej infrastruktury. Przy wysokim poziomie bezrobocia to dobry argument na tak dla budowy farmy. Oczywiście zarobią również rolnicy, na których polach zlokalizowane będą elektrownie wiatrowe.

Mieszkańcy obawiają się jednak negatywnego oddziaływania wiatraków na zdrowie. Powstało nawet Stowarzyszenie "Stop wiatrakom w gminie Biała ". Niewykluczone więc, że i tu o losie farmy wiatrakowej mieszkańcy zadecydują w referendum., jak u sąsiadów z Mokrska. Wójt ma nadzieję, że do niego nie dojdzie. Ale gdyby tak się stało to wyposaży wszystkich mieszkańców w wiedzę na temat energii wiatrowej i korzyści finansowej, jakie da gminie budowa farmy.

- Poinformujemy również o ewentualnych negatywnych konsekwencjach, jakie wiązałyby się z odrzuceniem tego zadania. Uważam, że spora grupa ludzi, którzy protestują przeciwko budowie elektrowni wiatrowych może szczerze wierzyć w to, że wiatraki szkodzą. Ja widzę istotną różnicę pomiędzy wiedzą a wiarą. Wiedza z fizyki na poziomie szkoły średniej jest wystarczająca, żeby się nie obawiać promieniowania elektromagnetycznego. Gdybyśmy uznali, że promieniowanie jest istotne to w trybie natychmiastowym każdy z nas powinien przestać korzystać z telefonów komórkowych, wyłączyć radio i telewizor. Jedynym ważnym problemem jest hałas. Im elektrownia wiatrowa dalej, tym lepiej. Dlatego w Gminie Biała wiatraki maja zostać zlokalizowane w bezpiecznej odległości około 600 metrów od najbliższych domów- dodaje wójt, który mimo wszystko cieszy się z faktu powstania Stowarzyszenia przeciwników budowy farmy wiatrakowej. W jego opinii dzięki temu rozpoczęła się dyskusja, a to powinno spowodować, że mieszkańcy zainteresują się tematem wiatraków.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto