Nakaz usunięcia pomnika z centrum Wielunia wydano, bo gmina nie zrobiła tego dobrowolnie. W świetle ustawy dekomunizacyjnej samorząd miał na to czas do marca 2018 r. Lokalne władze złożyły wcześniej wniosek do starostwa o pozwolenie na rozbiórkę pomnika, ale ten spotkał się z odmową w związku z negatywnym stanowiskiem konserwatora zabytków. ZOBACZ: Konserwator zabytków sprzeciwia się "dekomunizacji" pomnika żołnierzy w Wieluniu
Temat uznano za zamknięty, jednak kilka miesięcy później wojewoda wszczął z urzędu postępowanie, które zakończyło się konkluzją, iż pomnik żołnierzy „w sposób jednoznaczny i bezsporny symbolizuje komunizm, a co za tym idzie nie może pozostawać w przestrzeni publicznej demokratycznego państwa prawa”. Na usunięcie pomnika wojewoda dał miastu cztery miesiące od daty uprawomocnienia się decyzji. Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa nie skorzystał z prawa wniesienia odwołania do ministra kultury.
Co stanie się z monumentem? Magistrat jeszcze nie zdecydował. Niekoniecznie musi zostać zniszczony. Nie można wykluczyć, że zostanie przeniesiony w miejsce, które nie będzie kolidowało z ustawą dekomunizacyjną.
Uzasadnienie decyzji przesądzającej o losie monumentu liczy 10 stron. Łódzki urząd zasięgnął nie tylko opinii Instytutu Pamięci Narodowej, ale też powołał biegłego historyka. Z obu opinii wynika, że pomnik postawiony w 1966 r. jako symbol „polsko-radzieckiego braterstwa broni” nie ma racji bytu.
Czy jednak stary monument wywołuje wśród mieszkańców Wielunia powszechne i jednoznaczne skojarzenia z komunizmem? Na to pytanie służby wojewody nie dały przekonującej odpowiedzi. Szerzej na ten temat napiszemy w "Naszym Tygodniku", piątkowym dodatku do "Dziennika Łódzkiego".
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?