Wieruszów: Komu przeszkadza pomnik Floriana?

- Pragniemy wyrazić swoje niezadowolenie z decyzji pana burmistrza zmierzającej do zmiany lokalizacji pomnika św. Floriana, mając nadzieję, że Rada Miejska zmieni tę niefortunną decyzję i zapobiegnie planowanemu przedsięwzięciu. Sądzimy, że aktualne usytuowanie pomnika odpowiada jego randze i godności patrona. Wyparcie go przez "bezideową" fontannę uważamy za zamach na tradycję sięgającą lat przedwojennych, kiedy to Wieruszowianie ufundowali wspaniały, piaskowcowy posąg św. Floriana, noszący znamiona dzieła sztuki, i w tym też kierunku powinny iść poczynania obu naszych urzędów. Na kiczowate rozwiązania mogą sobie pozwalać bogaci, my powinniśmy iść dobrym torem wytyczonym przez naszych ojców - odczytał protest mieszkańców radny.

Sam także zabrał głos.

- Jako prezes OSP w Wieruszowie, odznaczony najwyższymi odznaczeniami, w tym Krzyżem Zasługi RP, protestuję przeciw przesunięciu pomnika, który jest chlubą druhów i innych mieszkańców naszego miasta, nie mogąc pogodzić się z naruszeniem godności a nawet świętości patrona strażaków - grzmiał na sesji Urbański. - Pragnę zauwazyć, że obecnie istniejąca sytuacja ma wszelkie umocowania prawne, w tym stosowne decyzje administracyjne i pozwolenie na budowę. Pomnik stanął na fundamentach swego przedwojennego pierwowzoru, zniszczonego w czasie II wojny światowej, jako jedna z pierwszych pamiątek nawiązujących do minionych realiów. Uszanujmy wolę społeczeństwa.

Po przemówieniu radny wystąpił z oficjalnym wnioskiem, by pomnik św. Floriana pozostał na dotychczasowym miejscu czyli na środku rynku. Już wcześniej odrzucili go radni, co nie spodobało się Urbańskiemu.
–Ten wniosek nie został przegłosowany, nie wiem dlaczego. Dostałem odpowiedź od burmistrza Psikusa i jest ona niezadowalająca. Jest to lekceważenie mnie jako radnego, bo dostałem odpowiedź że nie piszę w temacie. Panowie burmistrzowie, to nie powinno tak wyglądać. Jak jest interpelacja to się powinno na nią rzeczowo odpowiedzieć- pomstował radny Urbański.

Burmistrz nie krył zdziwienia zarzutami radnego Urbańskiego.

–Nie było nic ukrywane. Stwierdziliśmy że odpowiadanie na interpelację która została złożona w momencie gdy uczestniczył pan w spotkaniach mijało się z celem. Doskonale pan wiedział która koncepcja została wybrana przez mieszkańców. Było przeprowadzone głosowanie i zarzut mówiący o tym że nie było głosowania jest bezpodstawny. Jedenastu radnych było za przesunięciem pomnika a pan tylko był przeciwny- wyjaśniał burmistrz Bogdan Nawrocki.