Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Szpitalna spółka to za duże ryzyko

Zbyszek Rybczyński
Bożena Łaz przedstawiła wizję funkcjonowania szpitala w najbliższej przyszłości na połączonym posiedzeniu komisji zdrowia i finansów Rady Powiatu
Bożena Łaz przedstawiła wizję funkcjonowania szpitala w najbliższej przyszłości na połączonym posiedzeniu komisji zdrowia i finansów Rady Powiatu Zbyszek Rybczyński
- Nie boimy się spółki, ale nie możemy ryzykować - tak dyrektor SP ZOZ Bożena Łaz tłumaczy swoje negatywne stanowisko w sprawie przekształcenia wieluńskiego szpitala w spółkę. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale starosta i radni powiatowi podzielają opinię, by nie podejmować pochopnych decyzji, bo potem nie będzie od nich odwrotu

Bożena Łaz przedstawiła wizję funkcjonowania szpitala w najbliższej przyszłości na połączonym posiedzeniu komisji zdrowia i finansów Rady Powiatu. Tematem spotkania było omówienie raportu "Kierunki działań poprawiających sytuację ekonomiczną Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Wieluniu", który na zlecenie powiatu przygotowała warszawska firma konsultingowa PwC. Fachowe opracowanie miało m.in. pomóc w podjęciu decyzji, czy zmienić formułę prawną szpitala.

- Mieliśmy ogromny dylemat. Doszliśmy jednak do wniosku, że na tę chwilę lepiej byłoby się wstrzymać z przekształceniem. Nie dlatego, że się boimy i chcemy iść pod prąd, ale ze względu na wszystkie niepewne okoliczności, w jakich musimy funkcjonować. Lepiej poczekać i zobaczyć, w jakim kierunku to wszystko pójdzie - mówi dyrektor Łaz.

Szefowa szpitala ma na myśli przede wszystkim aspekt finansowania służby zdrowia. Nie można bowiem wykluczyć, że pieniędzy z NFZ będzie za mało, by spółka mogła się zbilansować. Wówczas mogłoby się to skończyć nawet jej upadłością. Z kolei w formule SP ZOZ ewentualną stratę można pokryć z budżetu powiatu.

- Gdy raz zdecydujemy się na przekształcenie, nie będzie można już wrócić do formuły szpitala publicznego - zaznacza dyrektor Łaz.

Starosta podkreśla, że nawet jeśli nie dojdzie teraz do przekształcenia, to temat wróci. - Nie możemy zostawić szpitala z długami. Musimy sobie poradzić z nimi wspólnie - mówi Andrzej Stępień.

Wstrzymanie się z przekształceniem oznaczałoby jednak, że zmaleją szanse na uzyskanie rządowej pomocy na pozbycie się części długów. Eksperci przestrzegali w Wieluniu, że pieniędzy nie wystarczy dla wszystkich, więc kto pierwszy, ten lepszy. Więcej na ten temat w dzisiejszym "Dzienniku Łódzkim"

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto