Pisemna rezygnacja wpłynęła już do biura rady. Przypomnijmy, że o swojej decyzji prezes spółdzielni mieszkaniowej poinformował na ostatniej sesji Rady Miejskiej (czytaj: Robert Kaja rezygnuje z mandatu radnego). Zgodnie z przepisami, na kolejnej sesji, którą zaplanowano na początek listopada, radni powinni przegłosować uchwałę dotyczącą wygaszenia mandatu radnego. Nie wiadomo jednak, czy do tego dojdzie. Dlaczego?
Przypomnijmy, że wcześniej wojewoda wydał zarządzenie zastępcze, uchylające mandat Kai. Decyzja nie była jednak prawomocna i radny odwołał się do sądu administracyjnego. Dwa tygodnie temu przewodniczący rady Piotr Radowski oficjalnie zwrócił się do wojewody z pytaniem, jaki jest stan prawny tej sprawy.
- Czekam na odpowiedź. Jeśli przed kolejną sesją otrzymam informację, że zarządzenie wojewody jest prawomocne, nie będzie potrzeby wprowadzania pod obrady uchwały. Mandat będzie bowiem wygaszony z urzędu - tłumaczy Radowski.
Czytaj także: Robert Kaja pozbawiony mandatu radnego
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?