Wieluń. Przyczepa na osiedlu Wyszyńskiego została podpalona? ZDJĘCIA, FILM

Dzień po pożarze przyczepy kempingowej, do którego doszło na osiedlu Wyszyńskiego w Wieluniu, jej zgliszcza i uszkodzony w wyniku zdarzenia samochód stoją na osiedlowym parkingu otoczone czerwono-białą taśmą. Wyjaśnieniem okoliczności pożaru zajmują się policjanci z KPP w Wieluniu.

Jak ustalili mundurowi pracujący na miejscu zdarzenia w wyniku tego pożaru spaleniu uległa przyczepa kempingowa oraz opalony został zaparkowany obok niej renault clio. Obecnie policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z art 82 kodeksu wykroczeń celem ustalenia przyczyny i wszystkich okoliczności tego zdarzenia- informuje Katarzyna Grela, rzecznik wieluńskiej policji.

Art. 82. Sprowadzanie niebezpieczeństwa pożaru
Interweniujący na miejscu strażacy z PSP w Wieluniu nie wykluczają podpalenia.

Jak mówią mieszkańcy osiedla, w przyczepie miało wielokrotnie dochodzić do zakrapianych spotkań.Zarząd osiedla nr 6, w którego skład wchodzi os. Wyszyńskiego kilka razy interweniował w sprawie stojącej na parkingu przyczepy.

Było takie spotkanie w Spółdzielczym Domu Kultury z policjantami. Ja zgłaszałam ten problem policjantom. Mówiłam, że ta przyczepa jest brudna, nieestetycznie to wyglądało. Policjanci stwierdzili, że nic nie da się z tym zrobić, bo jest to prywatne, że to tak samo, jakby był tam samochód zaparkowany – relacjonuje Anna Pabińska, przewodnicząca zarządu osiedla.

Przewodnicząca rozmawiała też na temat przyczepy z pozostałymi członkami zarządu, którzy zasiadają w nim od lat.

Mówili, że już za poprzedniego przewodniczącego osiedla był ten problem zgłaszany i nic się nie dało z tym zrobić – dodaje Pabińska.

Ostatnia rozmowa z funkcjonariuszami policji na temat przyczepy miała miejsce, jak wspomina przewodnicząca, podczas zebrania osiedla jeszcze przed pandemią. Policjanci nie mieli jednak żadnych podstaw, by interweniować w tej sprawie.