Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Wieluniu będą leczyć jazdą konną cały rok

Redakcja
Na terenie Ośrodka Rehabilitacyjno-Adaptacyjnego w Wieluniu pnie się w górę nowy obiekt. Jest to ujeżdżalnia dla koni, dzięki której hipoterapię będzie można stosować przez cały rok

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ujeżdżalnia zacznie funkcjonować jesienią. Do tej pory udało się postawić drewnianą konstrukcję obiektu oraz wylać fundamenty stajni, która będzie stanowić zaplecze dla lonżownika.

- Jest to oczywiście dla nas niemałe wyzwanie. Główną barierą, jak to zwykle bywa, są finanse. Mam jednak nadzieję, że wielunianie wesprą nas w tym dziele - mówi Waldemar Kluska, prezes Stowarzyszenia Integracyjnego "Tacy Sami", które prowadzi ośrodek.

Hipoterapia jest w ofercie ośrodka przy ul. Traugutta od początku jego istnienia. Możliwości stosowania tej nietypowej formy rehabilitacji są jednak ograniczone. O wszystkim decyduje pogoda, ponieważ zajęcia odbywają się w zagrodzie na otwartym powietrzu. Podopieczni mogą korzystać z hipoterapii tylko w okresie wiosenno-letnim, a i to nie zawsze.

- Zdarzają się sytuacje, że przyjeżdża terapeuta, rodzice podejmują wysiłek, by przywieźć dziecko na zajęcia, a niestety nie mogą się one odbyć, bo zaczyna padać deszcz - opowiada Waldemar Kluska. - Jest wiele dzieci, które kwalifikują się do hipoterapii. Potrzeby oraz względy organizacyjne skłoniły nas do podjęcia się budowy lonżownika oraz zaplecza. Dzięki temu całkowicie uniezależnimy się od kaprysów pogody.

Wiosną w wieluńskich kościołach prowadzone były zbiórki pieniędzy na ten cel. Teraz stowarzyszenie rozesłało pisma do firm z apelem o wsparcie. Osoby zainteresowane udzieleniem pomocy mogą znaleźć niezbędne informacje na stronie tacysami-wielun.pl.

Obecnie do rehabilitacji wykorzystywany jest jeden koń, ale w związku z rozbudową ośrodka w planie jest zakup kolejnych zwierząt.

- Jednego konia obiecał nam już jakiś czas temu pewien przedsiębiorca i mam nadzieję, że jeszcze o tym pamięta - śmieje się prezes Kluska. - Przy wyborze konia nie możemy się sugerować tylko wyglądem. Zwierzę, które ma "pracować" z niepełnosprawnymi osobami, musi być dojrzałe i wyjątkowo zrównoważone. Tak jak nasza wspaniała "Jagoda", która jest z nami od początku istnienia ośrodka.

Hipoterapia jest jedną z kilkunastu form rehabilitacji, z jakich korzystają podopieczni wieluńskiego ośrodka. Innymi zwierzętami wykorzystywanymi do terapii są psy. Jest tutaj zatrudnionych 24 terapeutów, którzy pracują z 75 osobami z niepełnosprawnością. Po wakacjach będzie ich już przeszło 80. Pani Regina, babcia 7-letniej Julii, nie ma wątpliwości, że wsparcie wykwalifikowanej kadry przynosi pożądane efekty.

- Jula korzysta tutaj ze wszystkich możliwych form rehabilitacji i widać bardzo duże postępy. Z wielką chęcią przychodzi na zajęcia, warunki ma tutaj znakomite. Na co dzień uczęszcza do przedszkola z oddziałami integracyjnymi. Ogólnie trzeba powiedzieć, że w Wieluniu jest duże wsparcie dla dzieci niepełnosprawnych. Jako babcia jestem bardzo zadowolona i po cichu żywię nadzieję, że kiedyś wnuczka dojdzie do pełnej sprawności - mówi mieszkanka Wielunia.

Ośrodek przy ulicy Traugutta działa od pięciu lat. Z kolei Stowarzyszenie Integracyjne "Tacy Sami" powstało w 1999 roku (fotorelację z jubileuszu 15-lecia można obejrzeć #galeria

- Ja dołączyłam do stowarzyszenia dziesięć lat temu. Wtedy budowa ośrodka już raczkowała - wspomina Danuta Nowakowska, która również ma niepełnosprawne dziecko. - Nie godzę się z tym, czemu musiałem stawić czoła. Myślę, że znalazłam tutaj swoje miejsce na ziemi, chociaż praca nie należy do łatwych. Ciągle musimy walczyć o środki w konkursach, pozyskiwać nowych darczyńców i starać się, aby ci, którzy są z nami od początku, o nas nie zapomnieli. Wszystko po to, by zapewnić dzieciom kompleksową rehabilitację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto