Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Skomlinie skarżą się na hałas. Starosta zleca specjalistyczne pomiary

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Mieszkańcy Skomlina skarżą się na pasy wibracyjne przy przejściach dla pieszych. Nie będzie jednak ich frezowania, jak w Wieluniu, przynajmniej na razie. Władze powiatu zdecydowały o wykonaniu pomiarów hałasu

Skomlin stał się jednym z kilku „poligonów doświadczalnych” w powiecie wieluńskim, w których sprawdzana jest skuteczność pasów wibracyjnych. Te malowane w poprzek jezdni grube czerwone linie powodują drgania i zwiększają czujność kierowcy przed przejściem dla pieszych. Wykonane zostały w obrębie skrzyżowania ulic Tysiąclecia, Mickiewicza i Kukulskiego.

Technologiczną nowinkę służącą bezpieczeństwu pieszych zastosowano ostatnio także na drogach miejskich w Wieluniu. Po skargach mieszkańców na hałas burmistrz polecił sfrezować uciążliwe linie. Teraz także mieszkańcy Skomlina domagają się „działań w celu wyeliminowania hałasu”. Dali temu wyraz w petycji do wójta, przekazanej inwestorowi, czyli Starostwu Powiatowemu w Wieluniu.

- Najeżdżające na pasy samochody hałasują dzień i noc – skarżą się skomlinianie, wskazując na znaczne natężenie ruchu na ul. Tysiąclecia. - Przykro nam, że projektant nie pomyślał o ludziach, którzy mieszkają przy tej ulicy.

Władze powiatu nie zamierzają jednak podejmować działań ad hoc, jak zrobił to burmistrz. Ostrożnie podchodzą do tematu, mając na względzie ryzyko utraty dofinansowania z budżetu państwa na budowę przejść dla pieszych o wysokim standardzie bezpieczeństwa. Zgodnie z rekomendacją starosty Marka Kielera, Zarząd Powiatu podjął decyzję o zleceniu pomiarów hałasu w Skomlinie.

- Najpierw badania wykonane przez specjalistyczną firmę, a potem ewentualne decyzje, co dalej. Pasy wibracyjne zostały wykonane zgodnie z wytycznymi rządowego programu. Nie chciałbym, żeby w razie ewentualnej kontroli zarzucono nam bezpodstawną ingerowanie w projekt i będziemy zwracać środki. Akurat w Skomlinie dofinansowanie było największe, powyżej 200 tys. zł – mówi starosta Marek Kieler.

Wykonano nie tylko specjalne oznakowanie poziome, ale przede wszystkim uzbrojono zebry w inteligentne systemy oświetleniowe. Podobne roboty na zlecenie powiatu wykonano na ul. Joanny Żubr w Wieluniu (obok kościoła św. Barbary), Mokrsku i Łagiewnikach. Całkowita wartość projektu wyniosła 600 tys. zł, z czego 465 tys. zł to dotacja z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

Jak mówi starosta, badania akustyczne wykonane w Skomlinie będą punktem odniesienia dla pozostałych lokalizacji, w których zastosowano analogiczną technologię.

- Przekonamy się, czy są przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu. Według mnie nie ma aż tak dużych uciążliwości, jeśli tylko kierowcy jeżdżą przepisowo – dodaje starosta Kieler.

Są też jednak zastrzeżenia do samego wykonawstwa robót w Skomlinie. Jak twierdzi jeden z mieszkańców wsi, najpierw malowano biało-czerwone pasy na przejściach, a dopiero potem rozcinano jezdnię w celu ułożeniu przewodów i montażu migających światełek.

- Robili nie po kolei i słabo to teraz wygląda. W ogóle nawieźli ciężkiego sprzętu, jakby mieli przebudować pół Skomlina, a to przecież tylko kilka przejść, które zresztą robili w nieskończoność. W mojej ocenie efekt jest nieadekwatny do poniesionych nakładów – uważa nasz rozmówca.

Zainstalowana w Wieluniu, Skomlinie, Mokrsku i Łagiewnikach technologia świetlna także nie była wcześniej stosowana w powiecie. Światła na znakach pionowych i „kocie oczka” w jezdni załączają się w momencie, gdy przechodzień zbliża się do pasów. Dodatkowo zamontowano nowe latarnie, które oświetlają przejścia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto