Nasze główne postulaty to: sprzeciw wobec wdrażania strategii Zielonego Ładu, niekontrolowanemu napływowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz ograniczania hodowli zwierząt w Polsce. W powiecie wieluńskim protest będzie trwał od 12:00 do 14:00. Ciągniki pojadą drogą 74 z Osjakowa do Wielunia – mówi Jolanta Mitka, przewodnicząca Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolnictwa i Organizacji Rolniczych województwa łódzkiego, organizatorka dzisiejszego protestu w powiecie wieluńskim.
W Konopnicy, gdzie rozpoczął się protest zjechało ponad 20 rolników. Stąd udają się do Osjakowa, gdzie dołączą do nich kolejni rolnicy. W Wieluniu ma ich być ponad 100. Wjechanie tylu ciągników do miasta, spowoduje utrudnienia w ruchu. Nad jego przepływem i bezpieczeństwem czuwa policja.
Dlaczego rolnicy protestują na początku 2024 roku?
- Jest to protest, który ma na celu wywrzeć presję na Komisję Europejską, aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej - wyjaśnia Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, który w imieniu zarządu poparł ogłoszony przez Solidarność RI protest.
Dalej wyjaśnia, że rolnicy domagają się również zmiany strategii Zielonego Ładu, która prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych. - W związku z sytuacją trwającej wojny na Ukrainie zwiększają się również bardzo koszty produkcji.
Prezes zarządu KRIR dodaje, że realizacja przyjętego kierunku zmian polityki rolnej i środowiskowej doprowadzi w efekcie do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych i pogorszenia się sytuacji rolników.
Protesty odbywają się dzisiaj w 170 miejscowościach w Polsce.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?