Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy protestują w Osjakowie. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami przy przejazdach na przejściach dla pieszych ZDJĘCIA

Daniel Sibiak
Daniel Sibiak
W Osjakowie trwa protest rolników. Blokują dwa przejścia dla pieszych, jedno obok restauracji Podajadek, a drugie w okolicach mostu. Oznacza to, że z utrudnieniami muszą liczyć się kierowcy. Protest rozpoczął się o godzinie 10.00 i mimo deszczowej pogody trwa cały czas. Zakończy się dopiero o godzinie 17. W ten sposób rolnicy chcą zwrócić uwagę na potężne problemy, które dotknęły rolnictwo.

- Protestujemy przeciwko "Zielonemu Ładowi", który Unia Europejska chce nam wprowadzić i zgotować nam takie piekło, które zniszczy polskie i europejskie rolnictwo. Trochę się przeliczyli, bo jakim prawem rolnik ma nie mieć możliwości korzystania ze swojej ziemi? - powtarza już od kilku tygodni Miłosz Chrzan, który przewodniczy protestującym rolnikom i ma nadzieję, że ich głos w końcu zostanie wysłuchany.

Podobne protesty odbywają się dzisiaj w całej Polsce, także w Warszawie.

Dlaczego rolnicy protestują?

- Jest to protest, który ma na celu wywrzeć presję na Komisję Europejską, aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej - wyjaśniał na samym początku protestów Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Rolnicy domagają się również zmiany strategii Zielonego Ładu, która prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych. W związku z sytuacją trwającej wojny na Ukrainie zwiększają się również bardzo koszty produkcji.

Prezes zarządu KRIR dodaje, że realizacja przyjętego kierunku zmian polityki rolnej i środowiskowej doprowadzi w efekcie do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych i pogorszenia się sytuacji rolników.

Podczas dzisiejszego spotkania samorządowców z powiatu wieluńskiego z wojewodą Dorotą Ryl w imieniu rolników na protest zaprosił ją burmistrz gminy Osjaków Jarosław Trojan. W odpowiedzi usłyszał, że wojewoda łódzki spotkał się już z wieloma protestującymi rolnikami i nie wyklucza kolejnych spotkań. Była też na proteście na trasie S8 w Sieradzu.

- Sytuacja jest taka, że wzięli sprawy w swoje ręce i musieli wykrzyczeć, co ich boli. Spotkali się już dwa razy z premierem Donaldem Tuskiem. Wcześniej takich spotkań nie było. Powiedziałem im, że jak się posieje to na drugi dzień nie idzie się orać, tylko czeka się aż będą zbiory. Musimy poczekać co po spotkaniach zrobi rząd - mówi Dorota Ryl.

Kolejne spotkanie rolników z premierem zaplanowane jest na sobotę. Dzisiaj rolnicy blokują także ulice Warszawy. Udali się przed budynek Kancelarii Premiera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto