W naszym regionie pojawiły się wilki. Drapieżniki zaatakowały bydło w jednym z gospodarstw w Kłoniczkach w gminie Lututów. Jak relacjonuje Burmistrz Lututowa Marek Pikuła, w czwartek 30 września rano jeden z mieszkańców zgłosił atak drapieżników na jego bydło.
Jedna sztuka była zagryziona, dwie kolejne padły na skutek obrażeń - mówi Marek Pikuła. Jak relacjonuje burmistrz, właściciel gospodarstwa nie miał wątpliwości, że za zagryzienie zwierząt odpowiadają właśnie wilki. Rolnik widział je na własne oczy, a nawet próbował odganiać.
Po zgłoszeniu ataku drapieżników władze gminy powiadomiły policję i lekarza weterynarii oraz wydział ochrony środowiska Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, którego przedstawiciel dotarł na miejsce zdarzenia.
Wszyscy jednoznacznie stwierdzili, że zagryzienie tych trzech sztuk bydła było wynikiem działania wilka - relacjonuje burmistrz.
Marek Pikuła przyznaje, że docierały do niego pojedyncze sygnały o tym, że mieszkańcy widzieli wilki na terenie gminy, do czwartkowego poranka jednak nie przybierały one formy zgłoszenia czy prośby o podjęcie jakiś działań.
Ten fakt zagryzienia trzech sztuk bydła skłonił mnie do tego, żeby ostrzec mieszkańców. Zależy mi, żeby ten komunikat dotarł nie tylko do mieszkańców naszej gminy - mówi Burmistrz Lututowa. W wydanym komunikacie Pikuła apeluje o szczególny nadzór nad zwierzętami gospodarskimi oraz unikanie spacerów po lesie (całą treść komunikatu znajdziecie w naszej galerii zdjęć).
Komunikat kierowany jest głównie do rolników, którzy na skutek korzystnej pogody przetrzymują bydło czasami nawet do późnych godzin nocnych. Zdarzało się, że bydło pozostawało na dworze całą noc. Jeśli zwierzęta są na łańcuchach, to zagrożenie jest większe, bo zwierzę nie ma możliwości ucieczki. Apelujemy jednak także do innych mieszkańców, żeby zachowali ostrożność na przykład podczas spacerów po lesie.
W przypadku kontaktu z wilkiem czy wilkami należy spokojnie się oddalić. Pod żadnym pozorem nie należy iść za wilkiem i zbliżać się do młodych wilków, bo wówczas zagrożenie ze strony matki zwierząt jest znacznie większe - mówi Marek Pikuła.
CZYTAJ TEŻ:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?