Silna ulewa nawiedziła Wieluń we wtorek 22 czerwca. Nie trwała długo, ale opady deszczu były na tyle obfite, że wiele ulic zamieniło się w rozlewiska. Skutkiem tego woda wdzierała się do piwnic domów. Pływało m.in. osiedle w rejonie ul. Kochanowskiego, gdzie jeszcze długo po "oberwaniu chmury" woda mozolnie spływała do kanalizacji burzowej.
- Na zakręcie Kochanowskiego zawsze po ulewach było jezioro, ale nigdy się nie zdarzało, żeby działo się też tak na wysokości mojej posesji. A dziś niemal podtopiło mi garaż. Nie wiem, czy to nie skutek podniesienia drogi po ostatnim remoncie – mówił nam mieszkaniec ul. Kochanowskiego.
Do pompowania wody z ulic i budynków w mieście ściągnięto posiłki strażackie z innych gmin. To pozwoliło w miarę szybko opanować sytuację. Poza miastem na terenie powiatu wieluńskiego było spokojnie.
- Ogółem było 21 interwencji na terenie Wielunia związanych z podtopieniami. Wodę pompowano głównie z obszaru w rejonie ulic Traugutta, Głowackiego, Sieradzkiej i przylegających do nich osiedli. Nie mieliśmy zgłoszeń spoza miasta – mówi kpt. Grzegorz Kasprzyczak, rzecznik straży pożarnej w Wieluniu.
Pod naporem wody wybijały studzienki kanalizacyjne, co stwarzało zagrożenie dla ruchu kołowego. Tak było m.in. na ul. Traugutta, gdzie prawdopodobnie ktoś z tego powodu uszkodził samochód.
Dużo pracy strażacy mieli na ulicy Sikorskiego. Jak relacjonują świadkowie, w rejonie skrzyżowania z ul. Stanki bezpośrednio po ulewie wody było „po kolana”.
- Od wielu lat zarząd osiedla nr 1 nie może doprosić się wykonania odwodnienia ul. Sikorskiego. Co roku ponawiany jest wniosek do urzędu miasta, jednak zadanie nie jest uwzględniane w budżecie gminy – ubolewa Krzysztof Gagatek, przewodniczący zarządu osiedla nr 1.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?