Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak było na wieczorze panieńskim Adrianny Jasiaczek z Łodzi, która znalazła miłość w programie Rolnik szuka żony. Kulisy imprezy

REDAKCJA STRONY KOBIET
Para odnalazła miłość w programie Rolnik szuka żony. Teraz szykuje się do ślubu. W miniony weekend odbył się wieczór panieński Adrianny Jasiaczek z Łodzi. Zobacz na kolejnych zdjęciach jak się bawiono.
Para odnalazła miłość w programie Rolnik szuka żony. Teraz szykuje się do ślubu. W miniony weekend odbył się wieczór panieński Adrianny Jasiaczek z Łodzi. Zobacz na kolejnych zdjęciach jak się bawiono. TVP/ Dominik Kmiecik Fotografia
Fani Adrianny i Michała, którzy znaleźli miłość w 9.edycji programu Rolnik szuka żony nie mogą doczekać się już, kiedy popularna para stanie na ślubnym kobiercu. Przedsmakiem był wieczór panieński Adrianny, która pochodzi z Łodzi. Wspólnie z siostrą i koleżankami spędziła go w zacisznym miejscu, gdzie doskonale bawiła się z przyjaciółkami. Oto kulisy tego niezapomnianego wieczoru.

Kulisy wieczoru panieńskiego Adrianny Jasiaczek z Rolnik szuka żony. To tu się bawiła

Adrianna Jasiaczek chętnie dzieli się ze swoimi fanami na Instagramie szczęśliwymi chwilami z życia osobistego. Nic dziwnego, że od soboty numerem jeden są relacje z jej wieczoru panieńskiego, który odbył się w weekend w zaciszu przytulnego siedliska
U Warszawianki. Na pytanie od fanów, kto zorganizował jej tak piękną uroczystość odpowiedziała tak.

- Jako pierwsza podjęła się tego moja świadkowa - starsza siostra. A później napisałam jej jakie inne osoby chce na tej imprezie. I wszystkim zajęły się dziewczyny - wyjaśniała fanom Adrianna. I od razu odpowiedziała na następne pytanie, że szarfy i topery to także sprawka "dziewczyn".

Pytana o to, czy wszystko co zostało przygotowane było niespodzianką odpowiedziała, że tak.

- Dostałam tylko info co zabrać i że jedziemy do miejsca oddalonego od Łodzi o 60 km - napisała na Instagramie Adrianna. I dodała, że nie mogła wymarzyć sobie lepszego miejsca niż to, które wybrała jej świadkowa. Od początku wiedziała bowiem i głośno mówiła o tym byle nie był to klub.

- Bardzo zależało mi, żebyśmy były w swoim gronie. Miałyśmy więc potańcówkę w domu a nie klubie - uśmiecha się Adrianna. Było spokojnie, tak jak chciałam, mega chill. Moja świadkowa wzięła pod uwagę wszystko co powiedziałam - mówiłam jej konkrety. Jako pierwsza z zasad mojego wieczoru - żadnych klubów. Nie miałam totalnie na to ochoty. Chciałam być z dala od miasta i obcych dla mnie ludzi.

Teraz czas na wieczór kawalerski jej ukochanego. To 23-letni Michał Tyszka ze wsi Kalinówka. Zgłosił się do programu „Rolnik szuka żony”, by znaleźć miłość. I to mu się udało. Michał z rodzicami prowadzi 130-hektarowe gospodarstwo. Specjalizują się w hodowli krów mlecznych. Mają ich 150. Hodują też konie ciężkie – zimnokrwiste.

- Już dawno chciałam uciec z miasta – powiedziała nam Ada. - Uwielbiam ciszę, spokój. Teraz odpoczywam na Podlasiu.

Adrianna Jasiaczek z Łodzi, która odnalazła miłość w programie Rolnik szuka żony, a w jego finałowym odcinku przyjęła pierścionek zaręczynowy zdradziła, że wybrała już suknię ślubną. Tajemnicą owiany jest wciąż termin ślubu, ale wszystko wskazuje na to, że odbędzie się lada dzień na Podlasiu, gdzie Łodzianka przeprowadziła się do ukochanego.

Adrianna znalazła miłość w programie Rolnik szuka żony 9

20-letnią Adriannę z Łodzi do napisania listu do Michała skłoniły jego oczy. Wielka miłośniczka dzieci – jest studentką pedagogiki i pracowała jako niania piątki szkrabów. Jest osobą energiczną, gotową na nowe wyzwania i doświadczenia. Uwielbia długie spacery, podróże samochodem, jazdę na rolkach i łyżwach oraz taniec, który regularnie trenuje.

Mało kto wie, że Adrianna aż sześć lat spędziła w klasie wojskowej jako dowódca szkoły. Była też członkiem brygady strzeleckiej i ma ukończony kurs wychowawcy kolonii i animatora dla dzieci. Wchodząc do programu mówiła, że jej wymarzony facet powinien być szczery, wspierający, wyrozumiały i zabawny. Nie toleruje natomiast arogancji i nadużywania alkoholu.

Jej marzenia się spełniły, a miłość znalazła w popularnym programie Rolnik szuka żony. Rodząca się z odcinka na odcinka więź przerodziła się w prawdziwą miłość, czego świadkami byliśmy w ostatnim odcinku, kiedy stęskniony Michał przyjechał do Adrianny do Łodzi. Został bardzo ciepło przyjęty przez jej rodziców, zwłaszcza przez tatę 20-latki.

- Bardzo intensywnie rozmawialiśmy o przyszłości. Na początku sami zastanawialiśmy się, czy to nie jest trochę za szybko, ale uznaliśmy, że skoro poszły jakieś iskierki i oboje czujemy to samo, to może to jest to i warto w to pójść. Tak jesteśmy w sobie zakochani - mówiła w ostatnim odcinku 20-letnia Adrianna, którą po wizycie w Łodzi Michał zabrał z rewizytą do siebie do domu.

- Cieszę się, że nareszcie się widzimy. Mogę cię objąć, przytulić. Niesamowite jest to, że patrzymy w tym samym kierunku - mówił do Adrianny tuż po przyjeździe do Łodzi Michał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto