Budowla znajduje się w okolicach ul. Wojska Polskiego, na terenie byłej jednostki wojskowej. Działka jest obecnie własnością Lectorium Rosicrucianum - Międzynarodowej Szkoły Złotego Różokrzyża, która ma tam swój ośrodek konferencyjny. Przedstawiciel Lectorium Antoni Lewoń był jedną z kilku osób, które przybyły do urzędu dyskutować nad proponowanymi w planie rozwiązaniami.
Jego wystąpienie przerwało płynny przebieg rozmów. Lewoń zwrócił uwagę autorom projektu, że bunkier znalazł się poza obszarem przeznaczonym pod zabudowę.
- Tym pomysłem uniemożliwiacie nam, teraz czy w przyszłości, wykorzystanie tego budynku - przekonywał Antoni Lewoń. - Inwestując okrągły milion złotych, mamy gotowy budynek o kubaturze 1.600 metrów sześciennych. Można w nim urządzić np. garaże, salę konferencyjną, zaplecze socjalne. Może też służyć jako budynek mieszkalny - tłumaczył.
Autorka planu architekt dr Danuta Mirowska-Walas nie kryła zaskoczenia. W złożonej do projektu uwadze Lectorium nawet nie wspomniało o chęci inwestowania w bunkier: - Ani na zdjęciach lotniczych, ani na mapach nie ma takiego budynku - mówiła dr Mirowska-Walas.
- Nie to, że nie ma, tylko go nie widać. Kosztem 30 tys. zł możemy go odsłonić - tłumaczył Lewoń, na dowód pokazując mapy wojskowe. Przyznał jednak, że w złożonych dokumentach faktycznie nie było mowy o zagospodarowaniu bunkra.
- Cóż, nasi architekci nie są urbanistami - starał się tłumaczyć to niedopatrzenie.
- A szkoda - odparła pani architekt. Dr Mirowska-Walas starała się odwieść przedstawiciela Lectorium od pomysłu.
- O ile nie miałabym wątpliwości co do wykorzystania tego obiektu pod zabudowę niską, tak trudno mi sobie wyobrazić, by w szczerym polu powstał nagle całkiem spory obiekt - przekonywała.
Sceptyczny wobec planów różokrzyżowców jest burmistrz Janusz Antczak, któremu zależy na tym, aby plan został uchwalony jak najszybciej. Miejscy urzędnicy nie musieliby wtedy wydawać decyzji o warunkach zabudowy. Dokument jest w końcowej fazie przygotowań. Od połowy kwietnia drugi raz jest wyłożony do publicznego wglądu. Burmistrz powtórzył za autorką planu, że od strony Wojska Polskiego istnieją olbrzymie rezerwy wolnych terenów pod zabudowę: - Infrastruktura powinna rozwijać się stopniowo od strony śródmieścia w głąb działki.
Stanęło na tym, aby Lectorium przedstawiło swe zamiary na piśmie. W razie ich uwzględnienia, procedury przedłużą się. - Jest problem, gdyż konieczne byłoby ponowne przeprowadzenie wszystkich uzgodnień - martwi się dr Mirowska-Walas.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody