Nie dla spalania słomy, tak dla geotermii. Radni Wielunia powołali specjalną komisję

Z inicjatywą powołania komisji ds. geotermii wyszedł na ostatniej sesji (24 czerwca) klub radnych PiS. Radni oczekują przyspieszenia działań, których finalnym efektem ma być wykorzystanie gorących podziemnych źródeł do produkcji ciepła, a być może także energii elektrycznej.

- Celem pracy komisji jest wspomaganie burmistrza Wielunia w działaniach zmierzających do złożenia wniosku geotermalnego. W programie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska jest możliwość otrzymania 100 proc. dofinansowania do odwiertu i to jest decydujący argument przemawiający za tym, aby postawić na geotermię – uzasadniał wniosek radny Roman Drosiński. Przypomnijmy, że pod jego przewodnictwem w poprzedniej kadencji też działała komisja o podobnym charakterze, ale gmina nie złożyła wniosku o dofinansowanie odwiertu.

Ponieważ sesja odbywała się w trybie nadzwyczajnym, wprowadzenie uchwały do porządku obrad wymagało zgody burmistrza. Paweł Okrasa stwierdził, że nie widzi przeszkód, aby taka komisja powstała, jeśli radni mają taką potrzebę. Podczas obrad wybrano członków mającego doraźny charakter gremium. Są nimi: Maciej Bryś, Roman Drosiński, Anna Dziuba-Marzec, Robert Kaja, Wojciech Psuja i Grzegorz Żabicki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Radni chcą geotermii, burmistrz stawia ultimatum

Jednocześnie mające większość w radzie kluby Razem Dla Wielunia i PiS dążą do zablokowania budowy elektrociepłowni opalanej słomą. Realizację inwestycji TergoPower umożliwiłoby przyjęcie odrzuconego w poprzedniej kadencji planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru między ulicami Sieradzką, Jagiełły, Fabryczną i Ciepłowniczej. Uchwała ponownie trafiła pod obrady 17 czerwca, jednak i tym razem nie została przyjęta, bowiem głosami większości radnych uwzględniono cztery uwagi do planu odrzucone wcześniej przez burmistrza (można się z nimi zapoznać w galerii zdjęć). Radni forsują zapisy, które mają uniemożliwić budowę na tym obszarze instalacji wykorzystujących biomasę i inne paliwa alternatywne. Sporny projekt planu przestrzennego trafił do ponownych uzgodnień.

Więcej na ten temat napiszemy w "Naszym Tygodniku", piątkowym dodatku do "Dziennika Łódzkiego".