Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ulicy Roosevelta w Wieluniu zbulwersowani zakazem postoju. "Działanie za naszymi plecami" ZDJĘCIA

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Na ulicy Roosevelta obowiązuje zakaz postoju po obu stronach jezdni w godz. od 9 do 16
Na ulicy Roosevelta obowiązuje zakaz postoju po obu stronach jezdni w godz. od 9 do 16 Zbigniew Rybczyński
Na ul. Roosevelta w Wieluniu wprowadzono dodatkowy zakaz postoju aut. W ten sposób ułatwiono dojazd do cmentarza i utrudniono życie mieszkańcom osiedla. Pod presją ich i części radnych burmistrz podjął działania zmierzające do przywrócenia poprzedniej organizacji ruchu.

Mieszkańcy ul. Roosevelta w Wieluniu protestują

Na ul. Roosevelta w Wieluniu nie można legalnie zaparkować auta w godzinach od 9 do 16. Wcześniej zakaz dotyczył tylko jednej strony ulicy, teraz znaki są ustawione po obu stronach. Mieszkańcy osiedla nie kryją swojego oburzenia i domagają się przywrócenia poprzedniej organizacji ruchu. Fakt, że zakaz postoju nie obowiązuje przez cały dzień, nie jest dla nich żadnym kompromisem.

- Ludzie pracują w systemie zmianowym, są niepracujące matki z dziećmi oraz osoby starsze, które też zostawiają auta na tej ulicy – podnosi pan Damian. W dodatku auta nie można zostawić na jezdni nawet w weekendy, kiedy ludzie mają wolne.

Propozycje zmiany zasad ruchu drogowego obowiązujących na danej ulicy ocenia komisja bezpieczeństwa przy staroście wieluńskim. Projekt organizacji ruchu przedkłada zarządca drogi. W przypadku ul. Roosevelta ratusz wystąpił o wprowadzenie zakazu postoju pod wpływem wniosku z kwietnia br., do którego rękę przyłożył radny Mariusz Owczarek. Przyświecała temu idea udrożnienia dojazdu do cmentarza.

Przez lata można tu było parkować po jednej stronie jezdni. Gdy wzdłuż wąskiej drogi stały auta, pojazdy jadące z dwóch stron jednocześnie nie były w stanie się minąć. Płynność i bezpieczeństwo ruchu kołowego pozostawiały do życzenia. Obecnie ulicą Roosevelta można dojechać do cmentarza bez najmniejszego problemu. Jeśli jednak ktoś sądził, że mieszkańcy z czasem zaakceptują nowy stan rzeczy, grubo się przeliczył. Do władz miasta trafiła oficjalna skarga w tej sprawie.

- Sprawa jest dziwna, bo radny Owczarek występuje z wnioskiem, którego nie konsultuje z mieszkańcami, potem twierdzi, że konsultował, ale nie chce podać nazwisk osób, które się podpisały pod wnioskiem. Znaki są ustawiane, nikt nas nie informuje o zmianie organizacji ruchu, która obowiązywała kilkadziesiąt lat. Wszyscy są zbulwersowani, że ktoś działa za naszymi plecami – mówi Ryszard Gwóźdź, jeden z mieszkańców, którzy podpisali się pod skargą.

Burmistrz: przygotowaliśmy wniosek o zniesienie zakazu postoju

Skarga mieszkańców poskutkowała. Zarządca drogi zaproponował komisji przy staroście odkręcenie tematu. Burmistrz mówi, że decyzję o złożeniu wniosku o usunięcie zakazu postoju podjął po dyskusji na komisji prawa i porządku publicznego, jaka odbyła się pod koniec września.

- To nie gmina była inicjatorem zmiany organizacji ruchu na ul. Roosevelta – nadmienia burmistrz Paweł Okrasa. - Po posiedzeniu komisji przygotowaliśmy stosowny wniosek, zgodnie z tym, co zasugerowali mieszkańcy i komisja.

Skargę przekazano staroście

Dlaczego jednak sprawą zajęli się radni miejscy, skoro nie jest ich kompetencją rozstrzyganie w sprawach organizacji ruchu? Bo to do nich mieszkańcy skierowali formalną skargę. Pismo do komisji skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej w Wieluniu wpłynęło 25 sierpnia. Na ostatniej sesji (30 września) rada podjęła uchwałę o przekazaniu skargi do starosty wieluńskiego jako „organu właściwego”.

Sprawa nie była jednak prosta. Radny Radosław Buda, przewodniczący komisji prawa i porządku publicznego, wnioskował o zdjęcie skargi z porządku obrad. Uzasadniał to jednogłośnym poparciem komisji dla wniosku o umożliwienie postoju na Roosevelta. Uznał, że dojście do porozumienia z mieszkańcami dają podstawę do wycofania skargi. Poproszony o zabranie głosu mieszkaniec ul. Roosevelta zastrzegł, że nie ma mandatu do wypowiadania się za wszystkich skarżących.

- Komisja optuje za przywróceniem poprzedniej organizacji ruchu, ale ja nie mogę decydować za innych. Podejrzewam, że cześć osób byłaby przeciwna wycofaniu skargi. W tej sytuacji nie wiem, co dalej – skwitował Ryszard Gwóźdź.

Radna Anna Dziuba-Marzec zwróciła uwagę na jeszcze inny aspekt. Zarzuciła władzom działanie wbrew przepisom prawa, bo nie dochowano terminu 30 dni, w jakim skarga powinna być przekazana do właściwego organu.

- Dziś to może jest wygodne dla urzędu i dla rady, że mieszkańcy wycofają skargę, ale jest to po prostu nieuczciwe. Tak się nie traktuje mieszkańców – stwierdziła radna Dziuba-Marzec. Tymczasem przewodniczący rady Piotr Radowski zapewnia, że wszystkie procedury zostały dochowane - strona skarżąca została powiadomiona o wydłużeniu terminu załatwienia sprawy.

Radca prawny Jakub Krawczyk orzekł, że skarga jest niezasadna, bo ratusz wystąpił o zmianę organizacji ruchu na podstawie wniosku, pod którym też podpisali się mieszkańcy, a starosta dał na to administracyjną zgodę.

- Nikt z urzędu miasta nie postawił sobie samowolnie tego znaku, więc nie można tu mówić o tym, że zostało naruszone jakiekolwiek prawo – nadmienia mecenas.

Ostatecznie przy 16 głosach za, 3 wstrzymujących się i 1 przeciw podjęta została uchwała o przekazaniu skargi mieszkańców władzom powiatu.

Alternatywny dojazd do cmentarza w sferze życzeń

Ulica Roosevelta stanowi jedyny dojazd do cmentarza od strony kaplicy, gdzie są też parkingi. Przeprowadzona kilka lat temu przebudowa drogi nie ułatwiła dojazdu do nekropolii, a zdaniem niektórych wręcz utrudniła. Urząd nie widział możliwości wybudowania zatoki postojowej dla mieszkańców osiedla, bo musiałoby się to odbyć kosztem chodnika oraz prywatnych działek. Nie ma też możliwości, aby z Roosevelta zrobić ulicę jednokierunkową. Zakazu postoju nie akceptują zaś mieszkańcy osiedla. Sytuacja jest patowa.

Pomysł stworzenia alternatywnego dojazdu do cmentarza to na ten moment pobożne życzenie. Chodzi o budowę łącznika z południowym odcinkiem planowanej drogi zbiorczej (przedłużenie ulicy Popiełuszki w stronę Gaszyna). Ten kosztowny projekt nie ma określonego terminu realizacji.

Na ulicy Roosevelta obowiązuje zakaz postoju po obu stronach jezdni w godz. od 9 do 16

Mieszkańcy ulicy Roosevelta w Wieluniu zbulwersowani zakazem...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto