Koronawirus. Polacy wracają z Wielkiej Brytanii. Co ich czeka? Jak wygląda sytuacja w Wieluniu? ZDJĘCIA

Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował w mediach społecznościowych, że od północy w nocy z poniedziałku na wtorek zawieszone zostają loty z Wielkiej Brytanii. To efekt nowej mutacji koronawirusa, która pojawiła się na wyspach.

Część Polaków zdążyła już wrócić na święta do domów. Co czeka ich na miejscu? Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk informował dziś w porannej rozmowie Roberta Mazurka w RMF FM o decyzji ministra zdrowia, że każda osoba wracająca z Wielkiej Brytanii będzie mogła zgłosić się do odpowiedniej stacji sanitarno-epidemiologicznej, gdzie będzie miała pobrany wymaz.

Szybki test antygenowy zostanie takiej osobie wykonany - mówił Dworczyk.

Do wieluńskiego sanepidu zgłosiła się jak na razie jedna osoba, która wróciła z wysp brytyjskich.

Takie osoby będą korzystać z infolinii. Stamtąd zostanie przekazana do właściwiej powiatowej stacji i ta właściwa stacja powinna taką osobę skierować na test - mówi Barbara Sułkowska, dyrektor Powiatowej Stacji Snaitarno-Epidemiologicznej w Wieluniu.

Szefowa wieluńskiego sanepidu podkreśla, że wszelkie informacje na temat procedur są jeszcze bardzo świeże.

Jedna osoba, która zgłosiła się do nas została wciągnięta na listę. Na razie jednak nie chciała jeszcze wykonać testu. Zobaczymy jak będzie wyglądać sytuacja, jeżeli kolejne osoby będą do nas zgłaszane przez infolinię - mówi Sułkowska.
Wieluński sanepid nadal czeka na dalsze szczegóły dotyczące postępowania w takich przypadkach. Na chwilę obecną, jak podkreśla dyrektor placówki, osoby, które zgłoszą się do sanepidu będą figurować w systemie i w razie potrzeby nie będzie problemu z ich zlokalizowaniem czy kontaktem z nimi.