Przepiękne liryki miłosne napisane do Izabeli z Bodzanta -Jankowskich, pierwszej żony Andrzeja Nekanda Trepki czytała jego córka Renata Trepka, która przez 14 lat mieszkała z ojcem, którym opiekowała się do śmierci.
- Zdradzę państwu, że liryki miłosne do mojej mamy znalazłam dopiero dwa lata po śmierci ojca - mówiła Renata Trepka.
Znajdowały się w walizkach, które jej brat przywiózł z jednego z miejsca zamieszkiwanego przez ojca.
- Po zapoznaniu się z tymi cudownymi wierszami, najpierw przez tydzień płakałam, a później postanowiłam, że wydam wiersze w hołdzie dla mojej matki, która była fantastyczną kobietą, podobnie jak mój ojciec. Liryki miłosne pisał przez pięć lat, kiedy byli narzeczeństwem. Poznali się w AK. Moja matka zafascynowała ojca, będąc łączniczką. Miała wtedy 19 lat, a mój tata 20. Tworzyli ciekawą parę, bo tato był pisarzem, a mama dziennikarką, która kochała poezję - mówiła Renata Trepka. - Kochali się bardzo, ale ponieważ tato ciągle pisał ich drogi się rozeszły.Miał jeszcze dwie żony, choć zawsze mówił, że nie ma powodzenia, bo ciągle pisze. A prawda była taka, że był bardzo przystojny - opowiadała po przeczytaniu 24 liryków zawartych w tomie Renata Trepka.
Wspominała także jak bardzo gościnny był jej ojciec. Gdy przyjmował gości noc poprzedzającą wizytę spędzał na gotowaniu. Jego daniem popisowym był bigos i nadziewane papryczki. W dworku w Rychłocicach organizował sympozja naukowe i przyjmował najbardziej znane osobistości z kraju.
Renata Trepka słynie z miłości do zwierząt i ludzi, którym pomaga pomimo przeciwności losu. Podczas spotkania oznajmiła, że stara się o utworzenie fundacji socjalno-oświatowej, która będzie wspierać dzieci i młodzież szkolną znajdującą się w trudnej sytuacji materialnej.
Po spotkaniu mieszkańcy mieli okazję nabycia najnowszego tomiku liryków miłosnych
Andrzej Trepka urodził się w 1923 roku w Warszawie. Zmarł w 2009 w Rychłocicach. To polski pisarz science fiction, dziennikarz i popularyzator nauki. Współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Astronautycznego, członek Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Obok Stanisława Lema i Krzysztofa Borunia był jednym z pionierów powojennej fantastyki naukowej w Polsce.
Przypomnijmy, że Andrzej Trepka napisał także "Wspomnienie z Rychłocic"
- I ptak ciągnie, gdzie się ulągnie głosi staropolskie przysłowie. Urodziłem się 16 marca 1923 roku wprawdzie w Warszawie lecz w wieku dwóch tygodni rodzice przywieźli mnie do rodowej rezydencji w majątku Rychłocice. W rychłockim dworze spędziłem dzieciństwo. Rok przed przewidywaną maturą burza wojenna odebrała mi ojcowiznę, a następnej jesieni przegnała z rodzinnych pieleszy. Wtenczas nie uwierzyłbym, że tułaczka ta potrwa pół wieku. Skoro zaś po wojnie w kraju jako tako się unormowało - z kolei sądziłem, że do Rychłocic nie wrócę. Ale fortuna kołem się toczy i w dziejach narodów, i w losach poszczególnych ludzi... Choć Rychłocic nie rozsławiła wiekopomna bitwa, jakiś układ międzynarodowy bądź inne ważne wydarzenia historyczne, lecz stanowią jedną z typowych wsi na Ziemi wieluńskiej- jako krajan rozkochany w tej urodziwej nadwarciańskiej okolicy chcę poświecić jej dziejom parę serdecznych zdań - pisał Andrzej Trepka.
Spotkanie autorskie w ramach tygodnia bibliotek zorganizowała Biblioteka Publiczna w Konopnicy.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?