Od czasu, gdy upadła koncepcja przeniesienia części uczniów z czterech wiejskich podstawówek do szkoły w Rudzie, minęło już prawie osiem miesięcy. Przez ten czas temat zmian w gminnej oświacie ani razu nie stanął na sesji Rady Gminy. Nie było też dyskusji w kuluarach.
- Ani w ramach koalicji, ani też na komisjach nie było żadnych dyskusji na ten temat. Cały czas czekamy. Skoro jest taka cisza , to można by sądzić, że generalnie z naszą oświatą jest dobrze - mówi radny Mieczysław Majcher, który przewodniczy komisji oświaty. - Są pogłoski, że coś jest opracowywane, ale nikt z nas nie wie, jakie są zamierzenia. Jeśli jakieś są, dobrze byłoby, abyśmy mogli się nad nimi pochylić z odpowiednim wyprzedzeniem. Uchwałę intencyjną trzeba podjąć do końca lutego.
W oczekiwaniu na propozycje niektórzy radni zaczęli powątpiewać, czy burmistrz i jego podwładni mają jakikolwiek pomysł na reformę, która przyniesie oszczędności.
- Odnoszę wrażenie, że ma żadnej koncepcji. Dotyczy to zresztą nie tylko szkół, ale także innych działań oszczędnościowych, które obiecywał pan burmistrz - ocenia opozycyjny radny Paweł Okrasa. - Zmiany w oświacie są konieczne. Im dłużej będziemy zwlekać, tym bardziej będzie to bolesne tak dla szkół, jak i dla budżetu gminy, a co za tym idzie podatników.
Szef ratusza zapewnia, że deklaracja jest aktualna, choć trudno na razie powiedzieć, jakie będą propozycje. Wiadomo jedynie, że z radnymi będą konsultowane prawdopodobnie trzy warianty.
- Koncepcje są w trakcie opracowywania. Myślę, że pod koniec przyszłego tygodnia będzie można mówić o konkretach - zapowiada Janusz Antczak.
Burmistrz nie ukrywa, że działań oszczędnościowych oczekuje także od dyrektorów szkół. Zaznacza, że pewnych spraw gminne władze nie mogą przeskoczyć:
- Gdyby nie było czegoś takiego, jak dodatki wiejskie czy mieszkaniowe, sytuacja byłaby zupełnie inna - mówi.
Okazja do dyskusji nad stanem oświaty nadarzy się na sesji w najbliższy wtorek. Radnym przygotowano szczegółową informację m.in. na temat nakładów ponoszonych przez gminę. W 2010 r. dołożono do oświaty blisko 4 mln zł, zaś udział subwencji w całości kosztów wyniósł zaledwie 76 proc. Według szacunków w tym roku ma być lepiej, ale na razie niczego nie można przesądzać.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?