Licząca obecnie cztery osoby załoga SuŻUKi – bo tak się nazwali – ma zamiar wziąć udział w tegorocznej edycji rajdu „Złombol”. Jak sama nazwa wskazuje, pojazdy biorące w nim udział mają swoje najlepsze lata już dawno za sobą, ale mimo to czeka je prawdziwe wyzwanie – pokonanie trasy z Katowic aż do włoskiej Sycylii. Dla chętnych załóg przygotowano też odcinek specjalny, którego metę wyznaczono w odległej Tunezji.
Inicjatorem udziału w przedsięwzięciu jest Krystian Kmieć, pochodzący z gminy Czastary w powiecie wieruszowskim.
– Udało mi się namówić Patryka, później dołączyli do nas jeszcze Michał i Damian. Chociaż obecnie jest nas czterech, to ostatecznie chcemy jechać w pięć lub sześć osób – podkreśla Krystian, wskazując, że w ich załodze są jeszcze wolne miejsca dla kolejnych chętnych.
Ideę niesienia pomocy poprzez udział w rajdzie wyjaśnia inny członek załogi, Damian Stolarczyk z powiatu bełchatowskiego:
– Wydarzenie wspierają darczyńcy, którzy wpłacają pieniądze na konto fundacji w zamian za udostępnienie powierzchni reklamowej na pojazdach uczestników rajdu – opisuje Damian dodając jednocześnie, że cały uzyskany w ten sposób dochód zostanie przeznaczony na pomoc dzieciom z domów dziecka.
Skąd pomysł na wybór żuka, jednej z największych legend polskiej motoryzacji? Więcej w dzisiejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?