- Na przeszkodzie stoi kłopot z wykupem gruntów - wyjaśnia Bożena Łaz, dyrektor SP ZOZ Wieluń. - Na szczęście termin przystosowania lądowisk został wydłużony przez Ministerstwo Zdrowia jeszcze o dwa lata dla wszystkich szpitali. Tak więc w tej chwili spełniamy wszystkie wymogi NFZ pod względem kadrowym, sprzętowym i lokalowym, konieczne do uzyskania kontraktu na SOR.
Kilka miesięcy temu szpital musiał zmienić dotychczasowe miejsce lądowania helikopterów, bo pogotowie lotnicze zakwestionowało lokalizację dzikiego lotniska na łące za blokami osiedla Stare Sady. Dyrekcji ZOZ udało się znaleźć zastępczy plac. Do czasu wybudowania lądo-wiska na terenie szpitala, helikoptery mogą "siadać" na gruntach Spółdzielni Dostawców Mleka.
- Teren jest odpowiednio przystosowany do lądowania śmigłowców medycznych, zarówno pod względem oznakowania, jak i oświetlenia oraz utwardzenia. Jest też zachowany maksymalny pięciominutowy czas przetransportowania pacjenta karetką na miejsce - zapewnia dyrektor szpitala.
Pogotowie lotnicze jest wzywane do Wielunia nawet cztery razy w miesiącu. Dyrekcja szpitala ma nadzieję, że powiatowi w końcu uda się uregulować sprawy własności działek obok placówki. Okazuje się bowiem, że grunty, które znajdują się przy szpitalu, kilka lat temu zostały wywłaszczone ze względu na potrzebę rozbudowy oddziału pulmunologii. Nie doszło do zrealizowania tej inwestycji, więc poprzedni właściciele zgłosili chęć ponownego przejęcia działek. Starostwo musi je więc zwrócić, a dopiero później odkupić od właścicieli.
- Chcielibyśmy, by lądowisko było w pobliżu szpitala, bo pacjenci transportowani helikopterem są w ciężkim stanie. Poza tym, gdybyśmy mieli własne lądowisko, mogłoby one funkcjonować przez całą dobę. Teraz przyloty mogą odbywać się tylko w dzień - dodaje Bożena Łaz.
Szpital ma w planach zrobienie drogi dojazdowej i oświetlenie placu, na którym będą lądowały helikoptery. Na jego wybudowanie placówka chce pozyskać pieniądze z Unii, ale będzie to możliwe pod jednym warunkiem: - Aby ubiegać się o dotację, musimy mieć prawo do gruntu - kwituje Bożena Łaz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?