MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Szpitalne oddziały miały tyły, teraz leczą ponad limity

Redakcja
Na oddziale ginekologiczno-położniczym były problemy z realizacją kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, teraz są nadwykonania
Na oddziale ginekologiczno-położniczym były problemy z realizacją kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, teraz są nadwykonania Zbyszek Rybczyński
Oddziały wieluńskiego szpitala, które były na cenzurowanym, wychodzą na prostą. To m.in. zasługa nowego szefa ginekologii

Zatrudnienie nowego kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego przynosi spodziewane efekty. Były problemy z realizacją kontraktu w zakresie ginekologii, teraz są nadwykonania. Poprawia się również sytuacja na innych oddziałach, które były na cenzurowanym.

Dr. n. med. Wojciech Ordon rozpoczął pracę dla wieluńskiego szpitala w maju br. Przyszedł tutaj z Instytutu Zdrowia Centrum Matki Polki w Łodzi. W ocenie dyrekcji SP ZOZ, Ordon jak na razie spełnia pokładane w nim nadzieje.

- Pan doktor rozpoczął różne zmiany, a przede wszystkim zwiększyła się ilość zabiegów. W końcu są świadczone zabiegi laparoskopowe. Efekty widać w realizacji kontraktu. Nie tylko udało się nadrobić niewykonanie kontraktu z pierwszym miesięcy roku, ale na koniec sierpnia mieliśmy już 130 tys. zł nadwykonań - podkreśla dyrektor szpital Bożena Łaz. I dodaje, że w planach jest poszerzenie oferty dla pacjentek, ale potrzeba czasu, aby przygotować się do wdrożenia nowych procedur.

Wspomniana laparoskopia jest współcześnie podstawową metodą diagnostyczną i terapeutyczną w ginekologii. Jednak wieluńscy ginekolodzy ograniczali się do diagnostyki. Ponieważ nie chcieli wykonywać zabiegów, a tym samym zwiększyć przychodów SP ZOZ, radni powiatu robili z tego powodu wyrzuty kierownictwu placówki. Teraz mają oni swego rodzaju satysfakcję i domagają się od szefowej lecznicy, aby publicznie przyznała, że to oni mieli rację.

- Czy potrafi się pani przyznać do błędów, czy też to wszystko wina NFZ i ministra zdrowia? - zapytał wprost na sesji radny Paweł Rychlik.

Bożenę Łaz dziwią takie zaczepki, bo nie twierdziła, że oddział ginekologiczno-położniczy funkcjonuje zgodnie z oczekiwaniami. Jego stagnacja była jedną z przyczyn zmiany ordynatora.

- Podejmowałam różne działania. Kadra deklarowała, że podejmie szkolenia w zakresie zabiegów laparoskopowych. Zawsze mówiłam, że jest to nieprawidłowość na tym oddziale. Poprzedni ordynator nie wywiązał się. - odpiera dyrektor SP ZOZ.

Sytuacja udało się poprawić także na innych oddziałach, które nie spełniały oczekiwań. Diametralnie poprawił się wynik oddziału chirurgii ogólnej, który zawsze miał duże tyły, jeśli chodzi o realizację kontraktu, a w ostatnich miesiącach wypracował ponad 0,5 mln zł nadwyżki (największa w całym SP ZOZ). W tym przypadku udało się wyjść na prostą dzięki zaangażowaniu dotychczasowego personelu. Dodatkowego lekarza z zewnątrz zatrudniono natomiast na oddziale chirurgii dziecięcej. Poszerzenie usług o specjalistyczne zabiegi ortopedyczne u dzieci skutkuje tym, że tutaj też są nadwykonania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto