Wieluń: Czy byłej szefowej radia należy się odszkodowanie?

O odszkodowanie wystąpił mecenas byłej szefowej Radia Ziemi Wieluńskiej. Jak udało nam się ustalić, chodzi o 19,5 tys. zł. Ewentualne odszkodowanie trzeba będzie wypłacić z budżetu rozgłośni. W ocenie przewodniczącego związku gmin, którego oddelegowano do wręczenia wypowiedzenia, decyzja sądu jest niesłuszna, m.in. dlatego że nie wzięto pod uwagę wszystkich dokumentów, które są związane ze sprawą.

- Sprawa rozbija się o czysto techniczny błąd. W udzielonym mi przez zarząd związku pełnomocnictwie zabrakło zapisu o trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia - przyznaje Grzegorz Maras i od razu zaznacza: - Jednak wynika to jednoznacznie z uchwały zarządu, na podstawie którego przygotowane zostało pełnomocnictwo. Chcieliśmy dołączyć stosowne dokumenty do akt sprawy, ale sąd się na to nie zgodził.

Szef ZGZW wręczył wypowiedzenie Bognie Kanickiej pod koniec września minionego roku. - Poinformowałem przy tym panią Kanicką, że obowiązuje ją trzymiesięczny okres wypowiedzenia i że ma wykorzystać zaległy urlop. Przyjęła to do wiadomości. Cała procedura odbyła się zgodnie z kodeksem pracy - utrzymuje Maras.

Przypomnijmy, że nad uchwałą dotyczącą odwołania Kanickiej głosowało czterech z sześciu wójtów gmin, które są członkami ZGZW. Trzech było za odwołaniem, a jeden wstrzymał się od głosu. Nowym prezesem rozgłośni został Gabriel Wyględacz.