Z jednej strony mieszkańcy cieszą się, że nie będą już jeździć po dziurawej drodze. Zarazem są obawy, że budowane odwodnienie może nie zapobiec zalewaniu ich posesji przez wodę z okolicznych pól, z czym zmagają się od lat. W ratuszu tłumaczą, że gmina odpowiada za odwodnienie pasa drogowego, a podtapianie posesji to osobny problem. Urzędnicy nie odmawiają jednak pomocy mieszkańcom. Chcą im stworzyć możliwość odprowadzania wody opadowej z prywatnych działek do powstającej kanalizacji deszczowej. Ale i to może okazać się niewystarczającym rozwiązaniem. Więcej na ten temat w dzisiejszym "Dzienniku Łódzkim".
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?