- Trzeba umieć słuchać ludzi - mówi Marek Serweta, najpopularniejszy sołtys powiatu wieluńskiego

Mieszkańcy Wierzchlasu mówią, że do tej roli nadaje się jak nikt inny i dobrze reprezentuje ich sprawy w gminie. W Wierzchlesie każdy wie, gdzie mieszka Marek Serweta najpopularniejszy sołtys powiatu wieluńskiego.

– Chce i umie dogadywać się z ludźmi. Gdy przychodzi się do niego z jakąś sprawą, to ma się pewność, że będzie chodził po urzędach i stara się ją załatwić – chwalą sołtysa mieszkańcy.

– Ważne jest, żeby dobrze współpracować z mieszkańcami, bo sołtys jest dla ludzi – podkreśla zaś Marek Serweta, który sołtysem jest od zaledwie 3 lat. Nie wyobraża sobie, aby przejść obojętnie wobec człowieka, który zwróci się do niego z prośbą o rozwiązanie problemu.

Nic więc dziwnego, że mieszkańcy zapytani o sołtysa mówią, że to człowiek do tańca i do różańca. Niedawno roznosząc deklaracje do 230 domów znalazł czas, by z każdym porozmawiać. Chętnie angażuje się też w akcje charytatywne. W 2014 roku wcielił się w rolę św. Mikołaja i wodzireja podczas koncertu, który zorganizowano
w ramach podziękowań za pieniądze, które mieszkańcy przekazali na pogorzelców, którzy w wyniku pożaru stracili dom. Podczas kolejnego koncertu wystąpił w przebraniu kominiarza rozdając mieszkańcom grosiki
i cukierki W tym roku aktywnie działa zaś w komitecie, który zbiera pieniądze dla mieszkańców, którzy ponieśli duże straty w wyniku uderzenia pioruna. Ogień strawił budynki gospodarcze. Marek Serweta aktywnie udziela się także m.in. podczas festynów czy koncertów organizowanych przez OSP czy Stowarzyszenie Wierzchlesiaki.

- Cieszę się, że mam dobrą pomoc w Radzie Sołeckiej. Dobrze współpracuje mi się także z Ochotniczą Strażą Pożarną, Orkiestrą Dętą OSP Wierzchlas i Stowarzyszeniem Wierzchlesiaki . Razem możemy więcej, dlatego aktywnie współpracujemy. Dziękuję też panu Leonowi Makielakowi, sołtysowi sołectwa Wierzchlasa A, który dzieli się ze mną swoim bogatym doświadczeniem - mówi Marek Serweta.

A to jak bardzo cenią sobie jego współpracę członkowie organizacji działających na terenie gminy Wierzchlas potwierdzają słowa Sylwii Wrzały ze Stowarzyszenia Wierzchlesiaki.

- Współpracę z Markiem Serwetą Stowarzyszenie Wierzchlesiaki rozpoczęło jak tylko został wybrany sołtysem. Zawsze możemy na niego liczyć, pomoc otrzymujemy w każdej sytuacji, przy każdej organizacji festynu, przy corocznym udziale w dożynkach gminnych, przy jakiejkolwiek innej inicjatywie społecznej czy też kulturalnej, zawsze uczestniczy w promowaniu i integrowaniu naszych mieszkańców razem z nami, ze stowarzyszeniem. Wystarczy jeden telefon, jedna rozmowa, nigdy nie zadaje pytań co, gdzie, po co, na co…Tylko zawsze jest chętny do współpracy, nie odmawia pomocy i jak czegoś się podejmie jest bardzo odpowiedzialny - mówi Sylwia Wrzała, która nie ma wątpliwości, że zasłużył na tytuł najpopularniejszego sołtysa. Korzystając z okazji - przytacza jedną ze zwrotek przyśpiewki ułożoną na tegoroczne dożynki:

„Dobrego sołtysa mamy
Pomocny on i lubiany

Za to serce, wielkie serce
Ukłon nisko mu składamy”.

Sam Marek Serweta jest mile zaskoczony faktem, że w naszym plebiscycie oddano na niego aż 915 głosów. To dla niego motywacja do dalszej pracy na rzecz społeczeństwa. Za wyrozumiałość dziękuję żonie i córce. Nie ukrywa bowiem, że z racji pełnienia funkcji sołtysa często nie ma go w domu.