Prokuratura Rejonowa Łódź Bałuty bada teraz sprawę śmierci 4-letniego chłopca w łódzkiej klinice. Dziecko trafiło tam ze szpitala w Wieluniu, gdzie przeszło rutynowy zabieg przepukliny pachwinowej. Jak się dowiedzieliśmy, decyzję o przekazaniu śledztwa z wieluńskiej prokuratury do Łodzi podjęto na wniosek pełnomocnika rodziców chłopca.
- Zakończone zostały badania histopatologiczne. Do akt wpłynął także protokół sekcji zwłok. Wynika z niego, że do zgonu doszło w następstwie powikłań pooperacyjnych - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
4-latek miał operowaną przepuklinę rankiem 14 października. Wicedyrektor SP ZOZ w Wieluniu Mateusz Grabicki mówił, że sam zabieg przebiegł bez komplikacji. Stan chłopca zaczął nagle pogarszać się nazajutrz około południa. Około godziny 19 podjęto decyzję o przewiezieniu dziecka karetką do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 4 im. M. Konopnickiej w Łodzi. O godz. 22.30 mały pacjent zmarł.
Zanim doszło do przekazania sprawy do Łodzi, wieluński prokurator Jarosław Jajczak uzyskał decyzje sądu, zwalniające lekarzy z tajemnicy służbowej, oraz zabezpieczył dokumentację medyczną. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
- Trwają przesłuchania. Po uzupełnieniu materiału dowodowego powołany zostanie specjalistyczny instytut, którego opinia będzie pomocna przy ocenie prawidłowości działania służb medycznych - dodaje Krzysztof Kopania.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?