Jak dalej wyjaśnia rzecznik Kurii w Częstochowie, duchowny złożył pewne deklaracje. Szczegółów jednak zdradzać nie chce. Decyzje dotyczące przyszłości skomlińskiego proboszcza mają zapaść w najbliższych dniach. Podobną deklarację uzyskaliśmy z Kurii tuż po aferze z udziałem proboszcza, 19 kwietnia. Jak jednak wyjaśnia ks. Mariusz Bakalarz, proboszcz zachorował w związku z czym, działania przesunęły się w czasie.
Parafia ma kapłana, a proboszcz przebywa poza nią- zapewnia rzecznik Kurii w Częstochowie.
Przypomnijmy, że proboszcz chciał sprawować posługę w Wielki Piątek pod wpływem alkoholu. Widząc, że proboszcz ledwo trzyma się na nogach, kilku parafian postanowiło zatrzymać go w zakrystii. Tam miało dojść do awantury, w wyniku której duchowny zdecydował się wezwać policję. Duchowny miał 1,9 promila alkoholu w organizmie. Niewykluczone, że ksiądz poniesie konsekwencje karne.
Policjanci prowadzą czynności sprawdzające celem ustalenia czy doszło do popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych – poinformowała Katarzyna Grela, rzecznik KPP w Wieluniu.
Do Kurii w Częstochowie informacja o zachowaniu proboszcza dotarła następnego dnia. Podjęte zostały stosowne działania. Biskup pomocniczy Andrzej Przybylski wydał polecenie, aby liturgię sobotnią celebrował inny kapłan.
Wówczas miało dojść do jakichś przepychanek i kolejnych nieprzyjemnych sytuacji. Ostatecznie ksiądz biskup nakazał odsunięcie proboszcza w Skomlinie od liturgii i w Niedzielę Wielkanocną sprawował ją inny kapłan. Zapadła także decyzja o opuszczeniu terenu parafii przez proboszcza – wyjaśnia ks. Mariusz Bakalarz
Czy parafianie wybaczą?
Zdania dotyczące proboszcza i jego zachowania w parafii w Skomlinie są podzielone. Duchowny ma wielu przeciwników, którzy uważają, że skłócił on parafian, a jego zachowanie nie pierwszy raz było niestosowne. Ma też zwolenników, którzy uważają, że to człowiek jak każdy inny czy też, że czasem każdemu zdarzy się zbłądzić. Jak ostatecznie zakończy się afera wielkanocna, do której doszło w Skomlinie, czas pokaże.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?