Premiera filmu o Wieluniu w Krakowie

Jak podkreślali twórcy filmu celem projektu było ukazanie dziejów małych miast z tzw. wielką historią (często traumatycznych) w różnych państwach europejskich z uwzględnieniem podobieństw i różnic procesów zachodzących w nich w XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem okresu przed, w czasie i po II wojnie światowej.

- Nie miałam najlepszych ocen z historii, ale kiedy dostałam wstępny materiał czego film ma dotyczyć przyznam, że mnie to zaskoczyło. Okazało się, że jest to inna historia niż ta znana z podręczników szkolnych – nie ukrywała reżyser filmu Małgorzata Szyszka tuż przed pokazem. – Dzięki bohaterom filmu cofnęłam się w czasie i mogłam poczuć atmosferę tamtych czasów i wydarzeń. Życzę wszystkim, żeby film uruchomił państwa wyobraźnię, zwłaszcza tą emocjonalną i był motywacją do działań na rzecz pokoju.

Prowadzący sesję prof. Jan Rydel podkreślał, że losy małych miast i tragedie ludzi powinny być częścią historii Polski: - Doświadczenia Wielunia są specyficzne w tej części Europy. Film pokazuje losy mieszańców, które podzielili potem mieszkańcy innych krajów. Mówi się, że były to makabryczne ćwiczenia dla żołnierzy Luftwaffe, ale tak naprawdę nie znamy powodów tej napaści.

Uczestnicy konferencji byli zgodni co do tego, że historię powinno budować się na prawdzie za pomocą nie tylko tradycyjnych metod, ale właśnie filmów i innych środków multimedialnych. Szkoły nie powinny być jedynym źródłem nauki historii, dlatego tak cenne są filmy i rejestracji wspomnień naocznych świadków.

- Dziękuję za pomysł tego filmu i za to, że mieszkańcy Wielunia mogli zaświadczyć o historii II wojny światowej, jej okrucieństwie i tym, co stało się z ludźmi 1 września 1939 roku. Kiedy jechaliśmy do Krakowa panowie wspominali jeszcze dawne czasy i swoich sąsiadów, kolegów. To pokazuje, że historia nie może być anonimowa, ona składa się z losów takich właśnie ludzi, ich tragedii i walki o przetrwanie – podkreślał w swym wystąpieniu burmistrz Janusz Antczak.

W czasie sesji otwarto wystawę pod takim samym jak film tytułem „Miasta zagłady. Między Wieluniem a Złoczewem”. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali panowie Stanisław Sęczkowski i Tadeusz Gracz.

Toczone są rozmowy, aby pokaz filmu odbył się jeszcze w tym roku w Wieluniu.

Film realizowany był jesienią ubiegłego roku przez Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie w ramach projektu „Miasta” wspartego przez Europejską Sieć Pamięć i Solidarność oraz Zakład Mniejszości Narodowych i Przymusowych Migracji Instytutu Historii UP. Pomysłodawcą filmu był dr Hubert Hudzio, którego dziadek pochodził ze Złoczewa.